Pracownicy PAP mają dość. Protest przeciwko posłom w siedzibie

Pracownicy PAP opublikowali komunikat, w którym komentują dotychczasową sytuację w agencji. "Cenzura w PAP była w ostatnich latach faktem" - czytamy w liście. W momencie publikacji tekstu pod petycją podpisało się ponad 90 osób.

Siedziba PAP w Warszawie
Siedziba PAP w Warszawie
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Szymon Pulcyn
oprac. TWA

22.12.2023 | aktual.: 22.12.2023 16:24

Protest to pokłosie decyzji Bartłomieja Sienkiewicza, który w środę zdecydował o zwolnieniu szefostwa mediów publicznych i PAP. Minister kultury odwołał dotychczasowych prezesów zarządów TVP, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej oraz rady nadzorcze.

"Jako obecni i byli dziennikarze Polskiej Agencji Prasowej wyrażamy poparcie dla działań mających na celu przywrócenie normalności, czyli standardów profesjonalnego dziennikarstwa, od których Agencja w ostatnich latach drastycznie się oddaliła" - czytamy w liście ws. obecnej sytuacji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Protestujemy przeciwko obecności posłów jakiejkolwiek opcji w siedzibie PAP, jeśli nie służy to udzieleniu nam wywiadu, ale politycznej walce i budowaniu ich kapitału politycznego" - podkreślili pracujący w PAP oraz byli dziennikarze agencji.

Jak zaznaczają w tekście, "cenzura w PAP była w ostatnich latach faktem" i "mamy dość absurdystanu".

Posłowie PiS "bronią mediów" i przebywają w siedzibie PAP

Od środy w siedzibie Polskiej Agencji Prasowej przebywają parlamentarzyści PiS, którzy - jak wskazują - przeprowadzają interwencję poselską. W nocy z czwartku na piątek w siedzibie PAP obecny był m.in. prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Prezes PiS w towarzystwie Mateusza Morawieckiego pojawił się w budynku PAP ponownie w piątek o godz. 14. Kaczyński podkreślił, że przybył w ramach interwencji poselskiej. - Nie zgadzam z samą ideą zmiany w mediach, a jeszcze bardziej nie zgadzam się z tymi metodami - mówił.

- Jedyne, co możemy zrobić w tej chwili tak naprawdę, to poprosić o wsparcie posłów, którzy tutaj są od samego początku, od pierwszego dnia tych wydarzeń - mówił wcześniej tego dnia odwołany przez szefa resortu kultury prezes PAP za czasów rządów PiS - Wojciech Surmacz

Źródło artykułu:WP Wiadomości
pappisJarosław Kaczyński
Zobacz także
Komentarze (374)