Dramat w szkołach. Tak teraz wygląda rekrutacja
Dyrektor Szkoły Podstawowej nr 103 w Warszawie Danuta Kozakiewicz w programie "Newsroom" Wirtualnej Polski skomentowała informacje ZNP dotyczące tego, że brakuje 20 tys. nauczycieli. - Brakuje bardzo dużo nauczycieli i to w każdej szkole - potwierdziła rozmówczyni Patrycjusza Wyżgi. - Są to takie dane, które jeszcze nie do końca pokazują, jak bardzo jest źle - wskazała. - Młodych nauczycieli, którzy stanowią przyszłość tego zawodu, jest naprawdę garstka. My, którzy pracujemy bardzo długo w tym zawodzie, jesteśmy ludźmi doświadczonymi, ale powinniśmy powoli odchodzić na zasłużoną emeryturę, pozostawać tylko po to, aby być mentorem - wskazała Danuta Kozakiewicz. - Natomiast my ciągniemy często zadania w wielu szkołach, bo tych nauczycieli nie ma - dodała. - Kiedyś, jak się pojawił wakat w mojej szkole i ja go zgłaszałam, natychmiast pojawiało się bardzo dużo zgłoszeń. CV płynęły wartkim strumieniem. W tej chwil długo czekam. Jeśli pojawi się jakieś CV, to ja przekonuję nauczyciela, aby wybrał moją szkołę - przekazała dyrektorka. - Czy to jest rynek pracy, który zapewnia dobrego, kreatywnego nauczyciela, jeżeli dostać tę pracę może dostać każdy bez wielkiego zaangażowania, bo wakaty czekają na nauczyciela, a nie odwrotnie? - pytała rozmówczyni WP.