Pozorna zmiana w "Wiadomościach". "Nic się nie zmieni, Olechowski nie ma takiej pozycji jak Paczuska"

- Marzena Paczuska mając silną pozycję mogła się czasami opierać, a i tak wiadomo jaki był efekt końcowy pokazywanych newsów. Olechowski na pewno nie ma takiej pozycji jak ona, więc nie będzie mógł pozwolić sobie na taki opór – mówią pracownicy TVP o zmianie szefa "Wiadomości".

Pozorna zmiana w "Wiadomościach". "Nic się nie zmieni, Olechowski nie ma takiej pozycji jak Paczuska"
Źródło zdjęć: © Facebook.com
Nina Harbuz

14.08.2017 | aktual.: 14.08.2017 16:35

Jarosław Olechowski został powołany na stanowisko pełniącego obowiązki kierownika redakcji "Wiadomości". Pierwotnie to nie on miał zostać szefem redakcji, a Grzegorz Pawelczyk, który zrezygnował jednak następnego dnia. W czasie urlopu Marzeny Paczuskiej, dotychczasowej szefowej, to on kierował zespołem "Wiadomości".

Olechowski był reporterem "Wiadomości" od stycznia 2016 roku. Mówi się, że był czarnym koniem Paczuskiej. – To był jej najważniejszy dziennikarz – mówi nam anonimowo pracownik TVP. – Kiedy trzeba było zrobić trudny materiał, to Paczuska wysyłała Olechowskiego, wiedząc, że zrobi to dobrze. Wybranie go na następcę mogłoby sugerować, że kontynuowana będzie linia Paczuskiej, choć oczywiście nacisk na "Wiadomości" jest tak duży zarówno ze strony Klaudiusza Pobudzina, jak i ze strony Jacka Kurskiego, że nie ma mowy o jakimkolwiek realizowaniu własnej wizji. Nie zdziwię się, jeśli to szefostwo nie będzie trwać długo – dodał nasz informator.

Kiedy zapadała decyzja o zmianie kierownika "Wiadomości", Jarek Olechowski przebywał na zaplanowanym wcześniej urlopie. - Wrócił 500 km tylko po to żeby stawić się na dzisiejszym kolegium i wrócić z powrotem na wakacje - powiedział nam anonimowo inny członek redakcji. - W żaden sposób nie odniósł się wprost do swojej poprzedniczki, nie padło jej nazwisko. Powiedział tylko, że wahał się, czy przyjąć propozycję. Zgodził się, bo czuł, że musi ratować sytuację i uważa, że nie może być tak, żeby kierować "Wiadomościami" na zasadzie "po nas choćby potop" - poinformował nas rozmówca.

Czym będą różnić się wiadomości po przejęciu redakcji przez Olechowskiego?
- Niczym nie będą się różnić - stwierdza bez cienia wątpliwości pracownik TVP, który dobrze zna kadrę zarządzającą i pracowników. - Od dłuższego czasu wiadomości są sterowane z góry. Marzena Paczuska mając silną pozycję mogła się czasami opierać, a i tak wiadomo jaki był efekt końcowy pokazywanych newsów. Olechowski na pewno nie ma takiej pozycji jak ona, więc nie będzie mógł pozwolić sobie na taki opór – podkreślił.

- Nie ma najmniejszego znaczenia kto kieruje "Wiadomościami", bo ludzie myślący dawno temu przestali uznawać "Wiadomości" za program informacyjny. - dodała Beata Tadla – Szkoda, że twórcom zależy już wyłącznie na bezmyślnej widowni. Więc w tym znaczeniu to bez różnicy kim jest szef takiego tworu, bo wiadomo, że nie będzie reprezentował nowej polityki informacyjnej, nie przywróci Wiadomościom marki programu - stwierdziła.

Jarosław Olechowski od stycznia 2016 r. był jednym z reporterów „Wiadomości” , wcześniej związany był z kanałem TVP Info. Pracował także jako dziennikarz programu informacyjnego TV Puls „Puls Raport”. Publikował w „Rzeczpospolitej” i Newsweeku, gdzie jego przełożonym był Dominik Zdort, były szef portalu TVP Info. - Mam o nim jak najlepszą opinię. Jego teksty były zawsze rzetelne, a to co było zadziwiające, to tempo w jakim uczył się zawodu – wspomniał Zdort. – Bardzo szybko ze stażysty stał się dojrzałym dziennikarzem piszącym bardzo dobre warsztatowo teksty.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
wiadomości tvpmarzena paczuskadominik zdort
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (14)