Emilewicz miażdży partię Bielana. Mówi o "wybrykach posłów"
Najwięcej czasu w ostatnich latach spędziłam w Poznaniu, a nie w Krakowie. Czuję się bardzo mocno związana z tym regionem i gdybym miała przygotować program wyborczy dla Poznania, to zrobiłabym to bardzo szybko. Dobrze wiem, jakimi problemami żyją mieszkańcy tego miasta i regionu - mówiła na antenie Wirtualnej Polski Jadwiga Emilewicz. Była wicepremier rozmawiała w programie "Tłit" z Patrykiem Michalskim i mówiła o ewentualnym dołączeniu do partii Jarosława Kaczyńskiego. Wyraziła też miażdżącą ocenę dla koalicjanta PiS, czyli partii Republikańskiej Adama Bielana. - Nie wstąpiłam do PiS, ale nie wykluczam dołączenia do Prawa i Sprawiedliwości. Dobrze się czuję w klubie tej partii, dlatego rozeszły się moje drogi z Porozumieniem Jarosława Gowina - przyznała Emilewicz. - Zjednoczonej Prawicy brakuje liberalnego skrzydła w obozie. Rozpad Porozumienia sprawił, że mamy dwa drobne ugrupowania, a Republikanie borykają się jeszcze z dużymi wewnętrznymi problemami personalnymi związanymi z wybrykami posłów - mówiła posłanka. - Trudno było im pokazać program, borykając się z wewnętrznymi problemami - dodała.