Poznań. Wyciągnięto konsekwencje za sytuację w szpitalu tymczasowym

Dwie osoby straciły pracę za to, że dla pacjentów szpitala tymczasowego w Poznaniu zabrakło tlenu. Ustalono również, dlaczego doszło do takiej sytuacji. Przyczyną było "niedoszacowanie zamawianego tlenu w kontekście działalności placówki".

Poznań. Zabrakło tlenu w szpitalu tymczasowym. Wiadomo, dlaczego
Poznań. Zabrakło tlenu w szpitalu tymczasowym. Wiadomo, dlaczego
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Jakub Kaczmarczyk

W szpitalu tymczasowym na Międzynarodowych Targach Poznańskich zabrakło we wtorek tlenu. Tlenu nie było zarówno w zbiorniku podstawowym, jak i rezerwowym. 12 pacjentów musiało zostać ewakuowanych do innych placówek. Wojewoda wielkopolski Michał Zieliński skierował sprawę do komisji z Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego. Powiadomiona została też prokuratura.

Poznań. Zabrakło tlenu w szpitalu tymczasowym. Wiadomo, dlaczego

Sprawę polecił również wyjaśnić rektor Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu prof. Andrzej Tykarski. TVN24.pl podaje, że są już pierwsze ustalenia. - Doszło do niedoszacowania ilości zamawianego tlenu w kontekście rozszerzającej się w szybkim tempie działalności szpitala tymczasowego - powiedział dyrektor Szpitala Klinicznego Przemienienia Pańskiego dr hab. med. Szczepan Cofta.

Dr Cofta dodał, że błąd miał "charakter czynnika ludzkiego". Wyciągnięto konsekwencje za tę sytuację. Dwie osoby zostały zwolnione dyscyplinarnie. Pracę stracili dyrektor ds. technicznych oraz osoba odpowiedzialna za zamówienia tlenu. Szpital tymczasowy w Poznaniu "poddał się także wszelkim zewnętrznym procedurom w związku z zaistniałym zdarzeniem niepożądanym".

Na MTP we wtorek zmarło sześciu pacjentów. Czy brak tlenu się do tego przyczynił?

Wciąż trwa ustalanie, czy na skutek braku tlenu doszło do zagrożenia życia lub zdrowia pacjentów. Prof. Tykarski zaznacza, że tutaj na wnioski trzeba będzie poczekać. Zaznacza jednocześnie, że w poniedziałek w szpitalu na MTP zmarło pięć osób, a we wtorek sześć, co ma dowodzić, że brak tlenu nie wpłynął na to zdarzenie. W szpitalu może przebywać do 272 pacjentów. We wtorek zajętych było 258 miejsc, z czego 17 osób wymagało podłączenia do respiratora.

Źródło: tvn24.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (70)