Poznań. Salezjanie. Policja wyprowadziła księdza. "Zachowali się profesjonalnie"
- Policjanci są od tego, by egzekwować przepisy - powiedział w programie "Newsroom" rzecznik KGP Mariusz Ciarka. Funkcjonariusz komentował zatrzymanie wydalonego z zakonu księdza. Duchowny odprawiał mszę w swojej celi, nie zachowując reżimu sanitarnego. Ciarka podkreśli, że interwencje podejmowano na prośbę zakonników. - Tu mamy do czynienia z policjantami, którzy w mojej ocenie zachowali się bardzo profesjonalnie. Widać kulturę, ale i stanowczość - ocenił sytuację. I podkreślił, że "chce uspokoić, że ta osoba już od co najmniej kilku lat ma zakaz odprawiania mszy (...), sam zakon chce się tej osoby jak najszybciej pozbyć". - Nam policjantom nic do spraw kościelnych - zaznaczył. I powiedział, że "ten człowiek sprowadzał do małego pomieszczenia osoby, które spotykały się bez zachowania reżimu sanitarnego". Ciarka wyjaśnił, że nie doszło do przerwania mszy, bo ksiądz zaczął klęczeć i modlić się dopiero na widok policjantów.