Poznań: asystent Józefa Piniora usłyszał nowe zarzuty
Jarosław Wardęga, asystent byłego senatora Józefa Piniora, usłyszał dwa kolejne zarzuty korupcyjne. Zdaniem poznańskiej prokuratury obaj przyjmowali łapówki w zamian za „interwencje senatorskie”.
Z informacji "Głosu Wielkopolskiego" wynika, że najnowsze zarzytu śledczych przedstawione Wardędze dotyczą przyjęcia kilku tysięcy złotych od małżeństwa z Wrocławia, któremu miał rzekomo pomóc uniknąć eksmisji, oraz kilkudziesięciu tysięcy złotych od mężczyzny za załatwienie spraw w warszawskich instytucjach.
Józef Pinior jest podejrzany o przyjęcie korzyści majątkowej w kwocie 40 tys. zł w zamian za załatwienie w instytucjach państwowych i samorządowych korzystnego rozstrzygnięcia spraw biznesmena inwestującego na Dolnym Śląsku. Za taki czyn grozi kara od 6 miesięcy do 8 lat więzienia. PK poinformowała, że zarzut współdziałania w popełnieniu tego przestępstwa został ogłoszony asystentowi byłego senatora Jarosławowi W.
Józef Pinior i Jarosław Wardęga podejrzani są również o przyjęcie korzyści majątkowej w kwocie 6 tys. zł za podjęcie się załatwienia koncesji na wydobywanie kopalin oraz powoływanie się na wpływy w instytucjach państwowych i samorządowych. Ponadto Wardęga jest podejrzany o dalszych pięć przestępstw o charakterze korupcyjnym.
CBA zatrzymało byłego senatora i jego asystenta pod koniec listopada zeszłego roku. Zatrzymano też wtedy kilkanaście innych osób podejrzewanych o wręczanie łapówek.
W kwietniu śledczy zatrzymali dwie kolejne osoby w związku ze sprawą byłego senatora Józefa Piniora. Kobieta i mężczyzna usłyszeli już zarzuty wręczenia korzyści majątkowej "osobie z biura senatora za załatwienie pewnej sprawy".
W ubiegłym roku poznański sąd prawomocnie oddalił wniosek prokuratury o aresztowanie byłego senatora. Pinior zadeklarował, że udowodni w sądzie swą niewinność.
Źródło: "Głos Wielkopolski", Radio ZET, WP