Senator PO poręczył za podejrzewanego o korupcję Józefa Piniora
• Senator PO Jan Filip Libicki poręczył za byłego senatora PO Józefa Piniora
• Józef Pinior został zatrzymany przez CBA, bo jest podejrzewany o korupcję
• - Stawi się na każde wezwanie organów ścigania - napisał w poręczeniu Libicki
• Pinior i Libicki, choć związani z PO, to należą do dwóch różnych światów - pierwszy jest człowiekiem lewicy, a drugi prawicy
30.11.2016 | aktual.: 30.11.2016 11:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Dokument został przekazany przez Libickiego adwokatowi Piniora. W piśmie sporządzonym przez konserwatywnego (kiedyś polityka związanego z Prawem i Sprawiedliwością) senatora Platformy Obywatelskiej Jana Filipa Libickiego czytamy, że ręczy on za Józefa Piniora.
W rozmowie z Wirtualną Polską Jan Filip Libicki nie przesądza o winie bądź niewinności swojego byłego kolegi klubowego, bo nie jest sądem.
W poręczeniu napisał jednak tak: - Ja niżej podpisany Jan Filip Libicki na podstawie art. 272 Kodeksu Postępowania Karnego składam poręczenie dla znanego mi osobiście Józefa Piniora. Poręczam, że w razie niezastosowania względem zatrzymanego Józefa Piniora środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania Józef Pinior stawi się na każde wezwanie organów ścigania i nie będzie bezprawnie utrudniał trwającego postępowania.
- Byliśmy ludźmi na przeciwnych skrzydłach PO. W sprawach światopoglądowych zawsze głosowaliśmy zupełnie inaczej. Ale zawsze też budził mój szacunek - nie tylko dlatego, że był legendą "Solidarności", ale dlatego że przez lata pracy w Senacie dał się poznać jako człowiek rzetelny, życzliwy, uczciwy i dobry. To taki staroświeckiego człowieka lewicy. Nie chcę mi się wierzyć w to, o co został oskarżony, ale zdaję sobie sprawę, że teoretyczne jest to możliwe - mówi WP Libicki.
Józef Pinior jest legendą opozycji antykomunistycznej. Znany był z lewicowych poglądów, ale był politykiem związanym z Platformą Obywatelską. Senatorem PO przestał być w 2015 r.
Piniorowi grozi mu teraz do 8 lat więzienia. Został on zatrzymany we wtorek wraz z 10 innymi osobami przez CBA. Prokuratura Krajowa podała, że zatrzymanym zostaną postawione zarzuty popełnienia przestępstw o charakterze korupcyjnym. Akcja jest to rezultat postępowania prowadzonego w 2015 r. przez Centralne Biuro Antykorupcyjne, na zlecenie ówczesnej Prokuratury Apelacyjnej w Poznaniu.
Jak podano, Józef Pinior jest podejrzany o przyjęcie korzyści majątkowej w kwocie 40 tys. zł w zamian za załatwienie w instytucjach państwowych i samorządowych korzystnego rozstrzygnięcia spraw biznesmena inwestującego na Dolnym Śląsku. Za taki czyn grozi kara od 6 miesięcy do 8 lat więzienia. PK poinformowała, że zarzut współdziałania w popełnieniu tego przestępstwa został ogłoszony Jarosławowi W.
Józef Pinior i Jarosław W. podejrzani są również o przyjęcie korzyści majątkowej w kwocie 6 tys. zł za podjęcie się załatwienia koncesji na wydobywanie kopalin oraz powoływanie się na wpływy w instytucjach państwowych i samorządowych. Ponadto Jarosław W. jest podejrzany o dalszych pięć przestępstw o charakterze korupcyjnym.