Skrócona ceremonia
Ze względu na trudne warunki pogodowe i padający deszcz ceremonia pożegnania papieża na płycie lotniska została skrócona. Samochód z Franciszkiem podjechał niemal pod sam samolot.
Ojciec Święty, wychodząc z auta, podziękował chroniącemu go funkcjonariuszowi BOR, uścisnął jego dłoń.