Pożary lasów w Kalifornii
Potężne ściany ognia w Kalifornii
zmusiły setki mieszkańców do opuszczenia swych domów. Upały
sięgające od wielu dni 40 stopni C sprawiły, że najmniejsza
iskierka powoduje wybuch pożaru. Do czwartku ogień strawił 8500 ha
lasów.
Na północ od San Diego pogoda i opady pomagają strażakom w gaszeniu ognia. Podnosi się wilgotność, a to pomaga - powiedział rzecznik dyrekcji lasów Tyler Ashton dziennikowi "Los Angeles Times". Pożar spowodowały nielegalnie odpalane fajerwerki.
Pożar lasów nawiedził również okolice Palm Springs. Ogień został wywołany prawdopodobnie przez niedopałek papierosa.
W parku narodowym Yosemite wybuchło dziewięć małych pożarów, spowodowanych uderzeniami piorunów w czasie burzy.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.