Pożar w Zakręcie. Spłonęły tony akt sądowych
80 strażaków przez wiele godzin walczyło z pożarem blaszanej hali magazynowej w miejscowości Zakręt pod Warszawą. W jej wnętrzu, jak się okazało, składowano akta z warszawskich kancelarii adwokackich i komorniczych. Na razie nie wiadomo, co było przyczyną pożaru.
15.04.2019 | aktual.: 15.04.2019 08:05
Pożar wybuchł w sobotę, ok. godz. 14. Objął nie tylko hale, ale i dach przylegającego do niej budynku mieszkalnego. Na szczęście w domostwie była tylko jedna osoba i zdążyła je bezpiecznie opuścić. Dzięki wielogodzinnej walce strażaków dom nie uległ większemu zniszczeniu - spalił się głównie jego dach.
Jak się okazało w blaszanej hali magazynowej przechowywano stosy dokumentów z warszawskich kancelarii adwokackich i komorniczych. Jak informuje se.pl służby potwierdziły, że w środku znajdowały się dokumenty oznaczone jako "ważne akta sądowe".
Na razie nie wiadomo, co było przyczyną pożaru. Sprawą zajmuje się policja i specjalny pion dochodzeniowo-śledczy.
Źródło: se.pl