"Rozszczelnienie". Pożar w zakładach Grupy Azoty
W piątek rano w zakładach Polimery Police Grupy Azoty doszło do rozszczelnienia instalacji z propanem, co spowodowało pożar. Grupy Azoty informuje, że sytuacja została szybko opanowana, nikt z pracowników nie odniósł obrażeń.
Do rozszczelnienia instalacji na terenie zakładów Polimery Police doszło w piątek około godz. 6.30. Na miejsce przybyła zakładowa straż pożarna oraz cztery jednostki PSP.
Rzeczniczka Grupy Azoty Monika Darnobyt w komunikacie dla mediów poinformowała o "awaryjnym zatrzymaniu instalacji PDH".
"W trakcie odstawiania instalacji doszło do rozszczelnienia gorących połączeń kołnierzowych na wlotach do reaktorów instalacji PDH i zapalenia się węglowodorów. Co kluczowe, pożar po krótkiej chwili został ugaszony" - przekazała Darnobyt.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Podkreśliła, że "nie odnotowano zniszczeń, które uniemożliwią ponowne uruchomienie instalacji". Podczas zdarzenia żaden z pracowników nie odniósł obrażeń.
25 pracowników ewakuowało się przed przyjazdem służb.
Rozszczelnienia instalacja i pożar
PAP wyjaśnia, że instalacja PDH służy do przeprowadzenia procesu katalitycznego odwodornienia propanu, w ramach którego produkowany jest propylen. "Po usunięciu węglowodorów z pętli reaktorowej połączenia kołnierzowe zostaną doszczelnione, a instalacja uruchomiona ponownie" - zapewniła rzeczniczka Grupy Azoty.
Polimery Police - Grupa Azoty Polyolefins to nowo wybudowany kompleks petrochemiczny, który ma produkować rocznie ponad 400 tys. ton propylenu i niemal 450 tys. ton polipropylenu.
Jest to największa w ostatnich latach inwestycja (ok. 7mld zł) w polskim przemyśle chemicznym.
Źródło: PAP/WP