Pożar w skansenie pod Białymstokiem
W Muzeum Wsi pod Białymstokiem spłonęła częściowo zabytkowa, kryta strzechą chata. Pożar strawił cały dach i część gospodarczą obiektu. W najbliższą niedzielę, podczas imprezy plenerowej w skansenie, właśnie ten dom miał być udostępniony mieszkańcom do zwiedzania.
Pożar tzw. ruskiej chaty w Muzeum Wsi w Osowiczach zauważono ok. godz. 18.00. Pierwsze jednostki straży były na miejscu sześć minut po otrzymaniu zgłoszenia. Obecnie trwa ustalanie przyczyny pożaru i szacowanie strat. Strażacy nie wykluczają podpalenia, ogień nie powstał bowiem od pioruna, a w chacie nie było urządzeń grzewczych.
Drewniana chata pochodziła z II połowy XIX wieku i została przeniesiona do skansenu ze wsi Grzybowszczyzna Stara. Obiekt był restaurowany i przygotowywany do ekspozycji przez dwa lata. Udostępniono go zwiedzającym zaledwie dwa tygodnie temu - powiedział dyrektor Muzeum Podlaskiego Andrzej Lechowski.
Kryta strzechą, malowana z zewnątrz na biało chata zapaliła się od znajdującego się obok małego spichlerza. Wiadomo, że udało się uratować część znajdujących się w niej przedmiotów - poinformował Lechowski. Jego zdaniem było to podpalenie. Przypomniał, że w yniku podpalenia w 1995 roku, spłonęło w skansenie 10 chat.
Białostockie Muzeum Wsi jest oddziałem Muzeum Podlaskiego. Gromadzi zabytki architektury drewnianej i zbiory etnograficzne z regionu białostockiego, łomżyńskiego i wschodniej Suwalszczyzny. Żaden z zabytkowych budynków nie jest rekonstrukcją. Wszystkie zostały przeniesione na teren muzeum z regionu. Muzeum znajduje się przy trasie Białystok - Suwałki.