Pożar w Gdańsku. Nowe fakty wychodzą na jaw

W pożarze domu jednorodzinnego zginęło dwoje małych dzieci, a dwie osoby odniosły obrażenia. Dom rodziny to budynek komunalny, który należy do miasta. Był w kiepskim stanie i od lat nie był remontowany.

Gdańsk, 19.01.2024. Zniszczenia po pożarze domu jednorodzinnego w Gdańsku, 19 bm. W pożarze zginęło dwoje dzieci, a dwie osoby zostały ranne. (mr) PAP/Andrzej Jackowski ***Zdjęcie do depeszy PAP pt. Gdańsk/ Dwoje dzieci poniosło śmierć w pożarze domu***Zniszczenia po pożarze domu jednorodzinnego w Gdańsku
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Andrzej Jackowski

Rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Gdańsku Łukasz Płusa w rozmowie z Polską Agencją Prasową poinformował, że do pożaru doszło w domu jednorodzinnym znajdującym się przy ulicy Stokrotki w Gdańsku. Zdarzenie miało miejsce przed godziną 13:00 w piątek.

W wyniku pożaru dwie osoby zostały poszkodowane, dwójka dzieci zginęła. Były to dwie dziewczynki w wieku do trzech lat.

Przyczyny pożaru nie są na ten moment znane, ustalić mają to policjanci i biegli pod nadzorem prokuratury.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Porażka PiS. "Więźniów politycznych" nie "kupuje" nawet ich elektorat

Murowany dom z drewnianym dachem

Jak dowiedział się "Fakt", dom w którym doszło do pożaru, to parterowy, murowany budynek z drewnianym dachem. Podzielony był na dwie części - w jednej mieszkała mama dziewczynek wraz z partnerem i dziećmi, w drugiej części jej rodzice. Pierwsza część miała być ogrzewana kominkiem, druga zaś miała piec, tzw. kozę.

W dzielnicy, w której doszło do tragedii, stoi wiele jednorodzinnych domów. Jak przekazuje "Fakt", część z nich ma być w fatalnym stanie technicznym. Omawiany budynek miał nie być od dawna remontowany.

Dom rodziny to budynek komunalny, który należy do miasta. Jest w gestii miejskiej spółki Gdańskie Nieruchomości.

Na miejscu tragedii bardzo szybko pojawiły się władze miasta. Była prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, a także Piotr Kryszewski, zastępca prezydent Gdańska ds. usług komunalnych oraz dyrektor Gdańskich Nieruchomości - Ziemowit Borowczak.

"To była kwestia czasu"

Sąsiedzi poszkodowanej rodziny potwierdzają, że budynek nie był w dobrym stanie technicznym.

– To była kwestia czasu, że coś złego się stanie. Ten budynek od lat nie był remontowany. Najbardziej odnowiona była część, w której mieszkali rodzice zmarłych dzieci. Trochę to odnowili, ale to już było dawno temu. Jesteśmy wszyscy wstrząśnięci. To jest coś potwornego, co się stało - mówią sąsiedzi w rozmowie z "Faktem".

Poszkodowanej rodzinie zaoferowano nocleg w Ośrodku Interwencji Kryzysowej w Gdańsku.

Czytaj także:

Źródło: fakt.pl

Wybrane dla Ciebie

Trump po ataku na szpital w Charkowie. "Zobaczycie, co się wydarzy"
Trump po ataku na szpital w Charkowie. "Zobaczycie, co się wydarzy"
Duda reaguje na słowa Brauna. "Potępienie!"
Duda reaguje na słowa Brauna. "Potępienie!"
Prezydent o sędziach. Minister sprawiedliwości wystosował list
Prezydent o sędziach. Minister sprawiedliwości wystosował list
Izabela Bodnar po odejściu z Polski 2050: To jest duży błąd Szymona
Izabela Bodnar po odejściu z Polski 2050: To jest duży błąd Szymona
"Nieakceptowalne". Kaczyński komentuje kłamstwa Brauna
"Nieakceptowalne". Kaczyński komentuje kłamstwa Brauna
Nowa broń Chin. „Bomba blackoutowa”
Nowa broń Chin. „Bomba blackoutowa”
Powrót Uznańskiego na Ziemię. Podają szczegóły
Powrót Uznańskiego na Ziemię. Podają szczegóły
Nowa decyzja Manowskiej. Zmiany w kierownictwie Izby Pracy SN
Nowa decyzja Manowskiej. Zmiany w kierownictwie Izby Pracy SN
Zaatakowali w punkt dowodzenia. Zginął wysoki rangą dowódca Rosji
Zaatakowali w punkt dowodzenia. Zginął wysoki rangą dowódca Rosji
Ukraina zaatakowała zakłady zbrojeniowe w Rosji. Podali szczegóły
Ukraina zaatakowała zakłady zbrojeniowe w Rosji. Podali szczegóły
Estonia wydala Rosjanina. "Zrujnowaliście mi życie"
Estonia wydala Rosjanina. "Zrujnowaliście mi życie"
Lato w Europie. Polska chłodna na tle gorącego południa
Lato w Europie. Polska chłodna na tle gorącego południa