Absurdalne zachowanie świadka. Znalazł obrońcę
Waldemar Buda skomentował przesłuchanie Artura Sobonia przed komisją śledczą ds. wyborów kopertowych. - Można w ten sposób odpowiadać. Wielu świadków w ten sposób po prostu zeznaje - powiedział poseł PiS.
W piątek rano rozpoczęły się kolejne obrady sejmowej komisji śledczej ds. wyborów kopertowych. Komisja przesłuchała Artura Sobonia.
Członkowie komisji zaczęli zadawać Soboniowi pytania. Na wszystkie były minister odpowiadał, powołując się na odczytane wcześniej oświadczenie.
Poseł PiS, Waldemar Buda wypowiedział się na temat kontrowersyjnego przesłuchania Sobonia. Według polityka świadek miał prawo w taki sposób odpowiadać i nie łamie w ten sposób prawa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Porażka PiS. "Więźniów politycznych" nie "kupuje" nawet ich elektorat
- Nie mam najmniejszych wątpliwości, że można w ten sposób odpowiadać. Wielu świadków w ten sposób po prostu zeznaje, były już przypadki, gdzie tego typu strategia była przyjmowana. Oczywiście chcielibyśmy się dowiedzieć więcej, ale rozumiem świadka - powiedział Buda w "Śniadaniu w Trójce".
Komisja ds. wyborów kopertowych
W piątek komisja śledcza ds. wyborów korespondencyjnych przesłuchała także byłego posła Porozumienia Michała Wypija.
Wypij został zapytany o wywiad, którego udzielił dla Onetu, w którym powiedział, że względem niego i jego kolegów sprzeciwiających się organizacji wyborów korespondencyjnych miano stosować techniki operacyjne, dopytywany był o jakie techniki chodziło i przez kogo były one stosowane.
- Mieliśmy taką informację kuluarową, która do nas dobiegała z różnych źródeł, że faktycznie możemy być objęci techniką operacyjną polegającą na podłożeniu nam podsłuchów pod telefony, czy rejestracji naszych spotkań - oświadczył polityk.
Czytaj także: