Pożar w Dąbkowej Parowej. Policja ratowała krowy
Nietypowa akcja policji w Dąbkowej Parowej Jak informują lokalne służby, doszło tam do pożaru budynku gospodarczego, w którym znajdowały się krowy. Na pomoc ruszyli funkcjonariusze.
Groźny pożar obory w Dąbkowej Parowej (woj. mazowieckie) miał miejsce w sobotę 4 grudnia, jednak policjanci dopiero teraz poinformowali o całej akcji.
Dąbkowa Parowa. Pożar obory ze zwierzętami
"Funkcjonariusze z Posterunku Policji w Rościszewie zostali skierowani na pilną interwencję, gdzie według zgłoszenia, doszło do pożaru obory. Mundurowi pojechali na miejsce zgłoszenia, gdzie zobaczyli płonący budynek gospodarczy, w którym znajdował się zwierzęta" - czytamy w komunikacie policji.
Z informacji służb wynika, że w momencie przybycia do Dąbkowej Parowej ogniem objęty był cały dach budynku gospodarczego, w którym znajdowały się zwierzęta.
Pożar w Dąbkowej Parowej. Na pomoc ruszyli policjanci
To jednak nie przestraszyło funkcjonariuszy z Rościszewa, którzy natychmiast ruszyli z pomocą. "Dzięki szybkiej reakcji policjantów uratowano 40 krów. Po kilku minutach na miejsce dotarły zastępy straży pożarnej, które przystąpiły do gaszenia ognia" - podkreślono w komunikacie. Jak dodano, ostatnie sztuki bydła z płonącego budynku wyprowadzono dzięki pomocy specjalistycznego sprzętu.
Dalej policja wraz ze strażą pożarną zabezpieczyła wszystkie krowy z gospodarstwa w Dąbkowej Parowej tak, by te nie rozeszły się po okolicy.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń służb, przyczyną pożaru miało być zwarcie instalacji elektrycznej. W wyniku pojawienia się ogania na szczęście nie ucierpiało żadne zwierzę, ani żaden człowiek. Trwa szacowanie strat po pożarze obory.