Płonął znany hotel. Pożar na Mazurach
Pożar zniszczył budynek hotelu Galindia na Mazurach we wsi Bartlewo nad jeziorem Bełdany. W świąteczny poniedziałek ogień strawił część dachu i najwyższej kondygnacji budynku. Galindia znana jest nie tylko w regionie, bo popularyzuje kulturę Prusów.
Pożar w hotelu Galindia nad jeziorem Bełdany wybuchł w wielkanocny poniedziałek około południa. Do Bartlewa od razu skierowano znaczne siły strażackie.
Pożar hotelu na Mazurach
Rzecznik prasowy Warmińsko-Mazurskiej Państwowej Straży Pożarnej Grzegorz Różański poinformował PAP, że działania były trudne, bo panowało duże zadymienie i strażacy pracowali w sprzęcie ochrony układu oddechowego - aparatach powietrznych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Z płonącego budynku przed przyjazdem strażaków ewakuowało się sześć osób - personel i właściciele hotelu. Nikomu nic się nie stało.
Pożar w dużej mierze był ukryty, dlatego strażacy do wykrycia ognia używali kamer termowizyjnych.
Czytaj też: Tragedia w Gdyni. Nie żyje 18-latek
Pożar w Bartlewie. Wezwano okoliczne jednostki straży
Do działań w hotelu ściągnięto strażaków z wielu jednostek m.in. Biskupca, Krutyni, Woźnic i Mikołajek.
Po zakończeniu wielogodzinnej akcji gaśniczej strażacy pomogli właścicielom hotelu przykryć pogorzelisko plandeką. Straty materialne nie są jeszcze podliczone. Ogień strawił część dachu, a także pomieszczenia na poddaszu.
Przyczyny pożaru nie są jeszcze znane. Nie jest wykluczone, że konieczne będzie powołanie biegłego z zakresu pożarnictwa.
Galindia to znane miejsce odpoczynku na Mazurach, które popularyzuje kulturę Prusów.