Pożar na budowie. Operator dźwigu uratował robotnika w ostatnim momencie
Dramatyczne nagranie z Anglii. W czwartkowe południe w miejscowości Reading pod Londynem zapalił się fragment wieżowca. Do zdarzenia doszło w centrum miasta, na miejscu pracowało wielu robotników. Policja zabezpieczyła teren i nie pozwoliła zbliżać się do źródła ognia. Agencja AP udostępniła nagranie jednego ze świadków zdarzenia. Anglik Chris Lauder od razu chwycił za telefon i zarejestrował przerażający moment, gdy operator dźwigu ratuje jednego z robotników budowy. Jak widać na nagraniu, znajdował się on na samym szczycie płonącego wieżowca. Czas nie grał na korzyść mężczyzny, ponieważ porywy wiatru pchały ogień i duszący dym w jego stronę. Na szczęście w porę zauważył to operator dźwigu, który do wysięgnika podczepił specjalną klatkę. Robotnik wszedł do niej w ostatnim bezpiecznym momencie i cudem uniknął śmierci. Tłum, który zebrał się w pobliżu budynku, zaczął bić brawo, gdy mężczyzna został uniesiony w powietrze, a następnie opuszczony na ziemię. Operatorem dźwigu był Glen Edwards, który został okrzyknięty "bohaterem" w brytyjskich mediach. O sytuacji w Reading głośno było w telewizji Sky czy BBC, a podczas relacji z dramatycznego wydarzenia nie zabrakło ciepłych słów o 65-letnim Edwardsie.