Pożar Marywilskiej 44. Niepokojące podejrzenia służb

Służby wciąż ustalają przyczyny pożaru, który wybuchł w hali Marywilska 44 w Warszawie. Jak informuje "Rzeczpospolita", ma za nim stać zorganizowana grupa przestępcza. Służby podejrzewają, że mogło to być podpalanie na zlecenie.

Pożar Marywilskiej 44. Jest nowy wątek w śledztwie
Pożar Marywilskiej 44. Jest nowy wątek w śledztwie
Źródło zdjęć: © East News | Filip Naumienko/REPORTER
Maciej Zubel

27.05.2024 | aktual.: 27.05.2024 07:01

Nowe ustalenia w śledztwie sprawiły, że postępowanie zostało przekazane na najwyższy szczebel w prokuraturze: do Mazowieckiego Wydziału ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Warszawie. Wcześniej zajmowała się nim prokuratura okręgowa.

Według "Rzeczpospolitej" śledczy zamierzają rozszerzyć kwalifikację prawną czynu. "Postępowanie będzie prowadzone również z artykułu 258 Kodeksu karnego, który dotyczy udziału w zorganizowanej grupie przestępczej" - przekazał rzecznik Prokuratury Krajowej, prokurator Przemysław Nowak.

Zmiany w prowadzonym śledztwie mają być następstwem wyników oględzin miejsca zdarzenia, które - według doniesień - rzuciły nowe światło na sprawę pożaru hali przy ulicy Marywilskiej.

Śledczy czekają na efekty pracy biegłych, którzy badają m.in., dlaczego hala tak szybko spłonęła, mimo posiadania kurtyn przeciwpożarowych i sytemu automatycznego powiadamiania straży pożarnej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: Chiny otoczyły Tajwan. Tajpej reaguje na manewry Pekinu

Pożar Marywilskiej 44

Do pożaru doszło 12 maja. Hala targowa przy ulicy Marywilskiej 44 mieściła ponad 1400 sklepów i punktów usługowych. Liczyło ponad 138 tys. mkw powierzchni.

Potężny kompleks doszczętnie spłonął. Sprawie przygląda się m.in. ABW sprawdzając, czy pożar nie był efektem sabotażu na zlecenie obcych służb.

Przeczytaj też:

Źródło: "Rzeczpospolita"/PAP/WP Wiadomości

Źródło artykułu:WP Wiadomości
pożarmarywilskaśledztwo
Zobacz także
Komentarze (581)