Pożar jachtów w chorwackiej marinie

Jak poinformował lokalny serwis slobodnadalmacija.hr, do pożaru doszło w sobotę wieczorem około godziny 20.30. Ogień pojawił się na jednym z jachtów, ale ostatecznie zajął cztery inne luksusowe jednostki, zacumowane w porcie.

Świadkiem pożaru był przebywający w Chorwacji Polak, który podzielił się swoją relacją ze zdarzenia z serwisem kontakt24.pl. - Byliśmy wczoraj w porcie wieczorem, bo wyczarterowaliśmy sobie jacht na dziś. W pewnym momencie zobaczyłem, jak jeden z zacumowanych przy wejściu do mariny jachtów zaczął się palić. Najpierw delikatnie, ale za chwilę już ogień się rozprzestrzenił - opowiadał pan Darek.

Według słów Polaka, pozostałe jachty spłonęły ponieważ ktoś najprawdopodobniej odciął cumy jachtu, na którym pojawił się ogień i ten podryfował w kierunku innych łodzi. - Strzelały butle z gazem, ludzie wyciągali bagaże ze swoich jachtów, próbowali je przemieścić. Na szczęście nikt nie ucierpiał. Naszemu jachtowi też nic się nie stało - relacjonował pan Darek dla kontakt24.pl.

Chorwacja jest jednym z ulubionych kierunków żeglarzy w Europie. Rejsy między chorwackimi wyspami cieszą się bardzo dużą popularnością, dlatego właściciele czarterów inwestują spore środki w zakup jachtów. Według lokalnych mediów straty poniesione w wyniku pożaru w marinie Kastela wynieść mogą nawet kilka milionów euro.

Zobacz też: Loteria dla zaszczepionych. Bolesław Piecha jednoznacznie