Polska"Powstanie Warszawskie wraca na należne w historii miejsce"

"Powstanie Warszawskie wraca na należne w historii miejsce"

Zdaniem ostatniego prezydenta RP na uchodźstwie Ryszarda Kaczorowskiego powstanie warszawskie nareszcie zajmuje należne mu miejsce w historii. Prof. Władysław Bartoszewski podkreśla zaś, że powstanie było zrywem, który poruszył i utrwalił polską myśl niepodległościową na całe pokolenie.

01.08.2005 | aktual.: 01.08.2005 15:31

Bartoszewski i Kaczorowski wzięli udział w uroczystościach przed Grobem Nieznanego Żołnierza w Warszawie z okazji 61. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego.

Prezydent Kaczorowski zwrócił uwagą na zmianę w postrzeganiu powstania, która uwidoczniła się w ostatnich latach nie tylko w Polsce, ale i na świecie.

Te lata, kiedy próbowano zapomnieć o powstaniu lub nadać mu inny charakter, na szczęście już minęły i prawda o powstaniu zaczyna w tej chwili zdobywać sobie należne miejsce w historii Polski. Dowodem tego są nie tylko takie jak to spotkania w miejscach uświęconych krwią naszych powstańców, ale i to, że na świecie powstaje coraz więcej książek o powstaniu, pisanych przez cudzoziemców - powiedział Ryszard Kaczorowski.

Podkreślił, że przez całe lata przekazanie prawdziwego obrazu powstania było celem zabiegów rzesz Polaków na emigracji. Była to dla nas tak samo ważna sprawa jak prawda o Katyniu - powiedział Kaczorowski.

Przewodniczący Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa prof. Władysław Bartoszewski zaznaczył natomiast, że powstanie warszawskie było "ogromnym przełomem w świadomości Polaków, bo poruszyło i utrwaliło polską myśl niepodległościową na pokolenie".

Nawiązując do zbliżającej się 25. rocznicy powstania "Solidarności" podkreślił, że fakt, iż pokolenie powstańców mogło tego doczekać, był dla nich "wielką łaską losu".

Zdaniem Bartoszewskiego, "oczywiście nie jest to takie proste, że bez Powstania Warszawskiego nie byłoby 'Solidarności', ani że Papież stworzył 'Solidarność'". Uważa on, że właśnie wyniesienie Polaka na godność papieża w 1978 r. i jego wizyta w ojczyźnie zapoczątkowały powstanie ruchu w 1980 r., "a przede wszystkim wyciągniecie wniosków z jego dwóch wypowiedzi: 'Nie lękajcie się' i 'Trzeba odnowić oblicze tej ziemi'".

W uroczystościach przed pomnikiem udział wzięli też m.in. sekretarz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Andrzej Przewoźnik oraz przewodniczący Związku Powstańców Warszawskich Zbigniew Ścibor-Rylski, a także przedstawiciele parlamentu, władz miasta, a nawet kibice stołecznego piłkarskiego klubu Legia.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)