Powstanie Warszawskie. Awantura o relacje z rocznicy. Lichocka nazwała TVN24 "gadzinówką"
Kłótnia zaczęła się od wpisu posłanki Joanny Lichockiej, członkini Rady Mediów Narodowych. Posłanka PiS zarzuciła TVN24, że nie dał żadnej relacji z rocznicy Powstania Warszawskiego i "nie mówi o bohaterstwie Polaków". Nazwała stację "gadzinówką". Wpis oburzył dziennikarkę tej stacji Katarzynę Kolendę-Zaleską i Adama Pieczyńskiego, szefa "Faktów".
"Rocznica Powstania. Między TVP Info a TVN24 przepaść. Jak między polską tv a... gadzinówką. Nie wierzę, że części dziennikarzom TVN nie jest dziś wstyd. Ani jednej migawki z uroczystości, żadnej relacji z Muzeum Powstania Warszawskiego, ani jednej rozmowy o bohaterstwie Polaków. Nie ma tematu" - napisała w czwartek Joanna Lichocka na Twitterze.
Na tweet posłanki zareagowali natychmiast internauci, którzy zaczęli wklejać zdjęcia ekranów telewizorów, przedstawiające relacje z uroczystości związanych z rocznicą Powstania Warszawskiego. Odezwała się też Katarzyna Kolenda-Zaleska, dziennikarka TVN24, która również wkleiła zdjęcie z tej stacji. Przedstawiało rozmowę z dyrektorem Muzeum Powstania Warszawskiego. Zdjęcie dziennikarka opatrzyła pytaniem do Lichockiej: "I po co tak kłamać, pani poseł?"
"Pani redaktor ma czelność się odzywać i paskiem się chwalić? Wstydu nie ma pani redaktor (już od dawna). Ale młodsi koledzy pewnie się wstydzą" - odpowiedziała Joanna Lichocka.
"Niech sobie pani redaktor porówna przekaz stacji, w której bez wstydu pracuje i tego, jakie są dziś uroczystości i wydarzenia związane z tą rocznicą. Może jednak przyzwoitości starczy choć na rumieniec?" - nie dawała spokoju posłanka PiS.
Głos zabrał także Adam Pieczyński, redaktor naczelny "Faktów" TVN24. Pokazał kolaż zdjęć z kilku relacji z uroczystości rocznicowych. "Nawet rocznica Powstania może być okazją do tego, by kłamać. Pani Lichocka – jak Pani nie wstyd?" - skomentowal.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl