Prof. Witold Kieżun
Jedno z najbardziej znanych zdjęć z kronik filmowych przedstawia Witolda Kieżuna, ps. "Wypad", po akcji zdobycia kościoła Świętego Krzyża i komendy policji, 23 sierpnia 1944. W tle widać dziurę w murze, wysadzoną przez patrol minerek, przez którą szedł powstańczy atak.
Prof. Kieżun opowiedział o historii tego ujęcia w wywiadzie dla WP.PL. - Operatorzy "złapali mnie" radosnego po jednym z większych naszych zwycięstw. Minąłem czterech jeńców niemieckich, którzy błagali: "towarzysze, nie mordujcie nas". Krzyknąłem: "to wy mordujcie jeńców, my nie mordujemy". Wtedy też spotkałem zespół naszych filmowców. Zwycięstwo było wspaniałe, bo zdobyliśmy ważny punkt - wyjaśnia bohater walk w Warszawie.
Witold Kieżun za udział w Powstaniu Warszawskim został odznaczony Krzyżem Walecznych i orderem Virtuti Militari.