A jednak powrót. Zaskakująca zapowiedź ws. Lisa
Tomasz Lis za dwa tygodnie może wrócić do radia Tok FM - taką informację przekazał na antenie stacji Jacek Żakowski. Publicysta stwierdził, że na decyzję miał wpływ wywiad prasowy byłego naczelnego "Newsweeka". Lis został zawieszony w Tok FM, gdy padły wobec niego oskarżenia o mobbing. Zaledwie kilka dni temu informowaliśmy, że prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie dziennikarza.
Decyzję o powrocie Tomasza Lisa na antenę Tok FM Jacek Żakowski przekazał w piątek w swoim porannym programie. Wcześniej przeczytał fragment wywiadu Lisa dla Agnieszki Wiśniewskiej i "Krytyki Politycznej".
Żakowski o Lisie: nie ma powodu skazywać go na śmierć cywilną
- Stanowi to wyjaśnienie, które było potrzebne, by Tomasz Lis mógł wrócić do naszego poranka. Czas zawieszenia Tomasza Lisa w programie dobiega więc końca - stwierdził Żakowski, zaznaczając, że to również ocena Wiesława Władyki, który uczestniczył we wcześniejszych audycjach stacji z byłym naczelnym "Newsweeka".
- W dalszym ciągu, jak sam przyznaje Tomasz Lis, można kwestionować jego kompetencje jako szefa, ale nie ma powodu skazywać go na śmierć cywilną - stwierdził następnie Żakowski. Dodał, że jego zdaniem "nie potwierdziły się żadne zarzuty poważniejsze niż kontrowersyjne żarty".
Dwa tygodnie na "nieujawnione fakty"
Komentator "Polityki" zasugerował również, że kłopoty Lisa mogły mieć charakter "ataku politycznego", co zresztą podnosi ciągle sam Lis.
- Kilkadziesiąt godzin po ukazaniu się rozmowy Agnieszki Wiśniewskiej rzeczniczka prokuratury powiedziała w Wirtualnej Polsce - to też znamienne - iż toczy się śledztwo dotyczące kierowania "Newsweekiem" przez Tomasza Lisa - powiedział Żakowski, w zaskakującym i absurdalnym kontekście przywołując artykuł i ustalenia dziennikarza Wirtualnej Polski Szymona Jadczaka.
Sam Lis początkowo w rozmowie z magazynem "Press" twierdził, że rozważa pozwanie redakcji Wirtualnej Polski, jak i autora tekstu. Nic takiego do tej pory się nie wydarzyło.
Żakowski podczas porannej audycji w Tok FM w piątek zaznaczył, że nadal nie wszystko w tej sprawie jest "jasne" w jego mniemaniu, więc Tomasz Lis wróci na antenę Tok FM za dwa tygodnie, "by ci, którzy znają publicznie nieujawnione fakty w tej sprawie, mogli je ogłosić".
Ustalenia Wirtualnej Polski. Kontrola i nieznane wnioski
Tomasz Lis nie uczestniczy w audycjach stacji od końca czerwca, kiedy pod jego adresem padły oskarżenia o mobbing podczas kierowania redakcją "Newsweek Polska".
Redaktor naczelny "Newsweek Polska" Tomasz Lis z tytułem pożegnał się pod koniec maja 2022 roku. Jak ujawniła Wirtualna Polska, w redakcji tygodnika miało dochodzić do nadużyć. Według relacji, do których dotarła WP, Lis miał doprowadzać pracowników do ataków paniki, poniżać, a także stosować wulgarne i seksistowskie odzywki.
Warszawski Okręgowy Inspektorat Pracy zakończył kontrolę w redakcji "Newsweeka". Jednak wydawca tygodnika objął tajemnicą najważniejsze elementy raportu
Źródła: Tok FM, press.pl