Powrót do szkoły. Na jak długo? Przemysław Czarnek: możliwy jest każdy scenariusz
W poniedziałek uczniowie klas I-III wrócili do szkół. Nie wiadomo jednak, na jak długo. - Nie jesteśmy dzisiaj w stanie powiedzieć, że nauka stacjonarna będzie trwała na pewno przez następny miesiąc albo dwa - stwierdził minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. Nie wykluczył też powtórnego badania nauczycieli.
W poniedziałek, po ponad dwóch miesiącach nauki zdalnej, uczniowie klas I-III wracają do szkół. Czy placówki oświatowe są przygotowane na ich przyjęcie?
- Generalnie nigdzie nie ma żadnych przeszkód w przyjęciu dzieci do szkół przy zastosowaniu choćby minimum tych warunków sanitarnych, które są konieczne do tego, żeby bezpieczeństwo w szkole utrzymać - zapewnił w programie "Sygnały Dnia" w Polskim Radiu minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. - Priorytetowymi zabezpieczeniami są: wietrzenie klas, dezynfekcja, maseczki w częściach wspólnych i zachowanie dystansu - dodał minister.
Prowadząca rozmowę dopytywała ministra, co stanie się, gdy liczba zakażonych znów zacznie wzrastać. Czy uczniowie znów wrócą do nauki zdalnej, czy też wprowadzone zostanie nauczanie hybrydowe?
Powrót do szkoły. 2 proc. nauczycieli zakażonych
- Przewidujemy każdy scenariusz, nikt na świecie nie jest w stanie przewidzieć, co się będzie działo w kolejnych kilkunastu, kilkudziesięciu dniach - odparł minister. Dodał, że jeśli w jakimś regionie liczba zakażeń zacznie wzrastać lub jeśli w szkole pojawią się ogniska zakażeń, to dyrektor placówki w porozumieniu z sanepidem będzie mógł podjąć decyzję o zmianie trybu nauczania. Jeśli sytuacja pogorszy się w całym kraju, to decyzję w tej sprawie podejmować będzie się centralnie. - Każdego dnia, do godz. 13 będą spływały do MEN informacje o zakażonych nauczycielach i frekwencji uczniów - dodał.
- Nie jesteśmy dzisiaj w stanie powiedzieć, że nauka stacjonarna będzie trwała na pewno przez następny miesiąc albo dwa. Jesteśmy w stanie powiedzieć, że dołożymy wszelkich starań, ażeby tak było - stwierdził minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek.
Minister był także pytany o badania przesiewowe nauczycieli. Wykazały one, że ok. 2 proc. z nich zakażonych jest koronawirusem.
Powrót do szkoły. Czarnek: nie wykluczamy powtórzenia badań
- Dla mnie te ponad 2,4 tys. zakażeń wirusem, to jest o 2,4 tys. nauczycieli mniej w szkole. Gdyby poszli do szkoły, zakażaliby środowisko w szkole. Udało się tego uniknąć, a taki był powód badania nauczycieli - ocenił.
- Pamiętajmy, że każdy ma dostęp do badań, jeśli tylko poczuje objawy - stwierdził minister dopytywany, czy resort ma zamiar przeprowadzać cyklicznie takie badania wśród nauczycieli. - Nie wykluczamy jednak, że w krótkim czasie dojdzie do powtórki. To zależy od decyzji epidemiologów. Ja bym chciał, żeby nauczyciele byli poddawani badaniom często - przyznał minister Przemysław Czarnek.
Źródło: Polskie Radio