Powrót do szkół. Kolejne klasy wracają do nauki stacjonarnej
Od poniedziałku uczniowie klas IV-VIII szkół podstawowych i szkół ponadpodstawowych wracają do nauki stacjonarnej. Podczas lekcji wciąż obowiązywać będą wytyczne sanitarne Ministerstwa Edukacji i Nauki, Ministerstwa Zdrowia i Głównego Inspektoratu Sanitarnego.
31 maja przestają obowiązywać przepisy rozporządzenia ministra edukacji i nauki, które do tej pory ograniczały naukę stacjonarną w szkołach dla uczniów klas IV-VIII szkół podstawowych i uczniów szkół ponadpodstawowych.
Od poniedziałku wszystkie szkoły i placówki oświatowe będą działały w trybie nauczania stacjonarnego. Wciąż obowiązywać będzie jednak reżim sanitarny. Wytyczne przygotowane przez resort nauki, Ministerstwo Zdrowia oraz GIS obejmują m.in. zachowanie dystansu, dezynfekcję rąk oraz noszenie maseczki w przestrzeniach wspólnych.
- Będziemy utrzymywać przez kolejne miesiące, a być może przez cały rok, przepisy, które będą pozwalały dyrektorom wszystkich szkół na przechodzenie na naukę hybrydową lub zdalną z uwagi na ognisko koronawirusa - poinformował w rozmowie z tvpinfo.pl szef MEiN Przemysław Czarnek.
Zobacz też: Powrót do szkół. Są niepokojące dane o roli dzieci w pandemii koronawirusa
Powrót do szkół. Studenci wrócą na uczelnie?
Kilka dni temu Przemysław Czarnek wypowiedział się także ws. możliwego powrotu studentów na uczelnie. Przekazał, że jeśli sytuacja epidemiczna nie ulegnie pogorszeniu, to od 1 października zajęcia znów będą odbywać się stacjonarnie.
- Zachęcamy, widząc, że warunki pandemiczne na to po prostu pozwalają. Jeśli one się nie zmienią na gorsze - a wszystko wskazuje na to, że powinno być dobrze - to od pierwszego października studenci wracają do nauki stacjonarnej i te mury nowej Politechniki Bydgoskiej wypełnią się życiem studenckim, którego nam tu strasznie brakuje. Na tej uczelni i na każdej innej - powiedział szef resortu edukacji i nauki w Bydgoszczy.
Zaapelował jednocześnie, aby tam, gdzie jest to możliwe, przeprowadzać sesje egzaminacyjne w trybie stacjonarnym. - Mamy bardzo elastyczne rozporządzenie, w którym dajemy decyzje rektorom uczelni. To oni w tej sprawie decydują - mówił Przemysław Czarnek.
