Powodzie na południu Rosji, zginęło pięć osób
Silne opady deszczu na południu
Rosji wywołały w wielu rejonach powiedzie, które pociągnęły już za
sobą pięć ofiar śmiertelnych, setki ludzi ewakuowano.
W rejonie Północnego Kaukazu zniszczonych i podtopionych zostało ponad 10 tys. domów mieszkalnych i budynków administracyjnych, linie energetyczne i telefoniczne, drogi, systemy kanalizacyjne itd. Do kilku miast przerwane zostały dostawy wody.
Według wstępnych danych, szkody szacuje się na ponad 1,5 mld rubli (ok. 50 mln dolarów).
Trzy osoby zginęły w powodzi w republice karaczajsko-czerkieskiej na Północnym Kaukazie. Woda zniszczyła tam wszystkie cztery strategiczne mosty, w tym most na rzece Kubań. Niektóre miejscowości zostały odcięte od świata. Władze republiki ogłosiły stan wyjątkowy.
Kolejne dwie osoby zginęły w Kraju Stawropolskim, gdzie z powodu powodzi ewakuowano 530 osób. Woda zniszczyła tam linie energetyczne i telefoniczne oraz systemy kanalizacyjne.
Wiele osób ewakuowano z powodu powodzi także w Kraju Krasnodarskim, w republice kabardyjsko-bałkarskiej oraz adygejskiej. W tej ostatniej zatopionych zostało ponad 370 domów. Bez dachu nad głową zostało ponad tysiąc ludzi.
W Kraju Krasnodarskim podtopionych było w piątek 18 miejscowości i uszkodzonych ponad 400 obiektów przemysłowych. Zniszczone zostały dwa mosty, zatopionych wiele domostw i szpital, który trzeba było ewakuować. Z zagrożonych powodzią rejonów ewakuowano prawie 5 tys. osób.
Ulewne deszcze spadły także w Inguszetii, Czeczenii i w należącej do Gruzji Południowej Osetii.
W Czeczenii padające już od ponad trzech tygodni deszcze spowodowały osunięcia ziemi. Zniszczone zostały mosty, odcinki dróg, domy.
Służby meteorologiczne prognozują, że zła pogoda na Północnym Kaukazie w najbliższych dniach utrzyma się. Nadal będzie tam padał ulewny deszcz, będą przechodzić burze. W Czeczenii i Inguszetii można się też spodziewać gradu. Nadal istnieje groźba osuwania się ziemi w górskich rejonach republik północnokaukaskich. (iza)