Powieść M. Walsera wywołuje skandal
Najnowsza powieść czołowego niemieckiego pisarza Martina Walsera pt. "Śmierć krytyka" wywołała - jeszcze przed ukazaniem się na rynku księgarskim - skandal.
Konserwatywny dziennik Frankfurter Allgemeine Zeitung odmówił wydrukowania fragmentów utworu. W zamieszczonym w środę na łamach gazety liście otwartym wydawca "FAZ", Frank Schirrmacher skrytykował powieść jako "antysemickie uproszczenie" oraz "dokument nienawiści".
Walser nazwał decyzję redakcji "egzekucją" wykonaną na powieści. To największy wstrząs, jaki spotkał mnie w minionych 50 latach - powiedział w wydaniu wiadomości telewizji ZDF.
Bohater powieści, krytyk literacki Andre Ehrl-Koenig pada rzekomo ofiarą morderstwa. Za sprawcę zbrodni uważa się pisarza, którego twórczość była przedmiotem ostrej krytyki ze strony ofiary.
Prototypem bohatera "Śmierci krytyka" jest - jak podał sam Walser - najwybitniejszy niemiecki krytyk literacki Marcel Reich-Ranicki. Mieszkający od 1958 r. w Niemczech Reich-Ranicki jest Żydem, który przeżył hitlerowską okupację w kryjówce na terenie okupowanej Polski. Rodzina Ranickiego, mieszkająca od 1938 r. w Polsce, została zamordowana przez nazistów.
Walser był cztery lata temu autorem innego skandalu, zarzucając organizacjom żydowskim "instrumentalizację" problematyki Holokaustu dla bieżących politycznych korzyści. Reich-Ranicki oceniał wielokrotnie w przeszłości negatywnie utwory Walsera. (ej)