Potężne zderzenie w Warszawie. Nie żyje jeden z kierowców
Do poważnego wypadku doszło na ulicy Puławskiej na wysokości ulicy Mysikrólika. Zderzyły się tam karetka i dwa auta osobowe. Na ulicy trwała reanimacja kierowcy jednej z rozbitych osobówek. Lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. W rejonie wypadku tworzą się olbrzymie korki. Jeden z uczestników wypadku zmarł w szpitalu.
- Po godz. 13 doszło do zderzenia trzech pojazdów: karetki pogotowia, renaulta i fiata. Kierowca renaulta był reanimowany i został przetransportowany do szpitala. W tej chwili przy ul. Puławskiej są bardzo duże utrudnienia - poinformowała Magdalena Wersocka ze stołecznej policji. - Na miejscu pracują policjanci, lądował śmigłowiec LPR - dodała.
Zdjęcia z miejsca zdarzenia, na swoim profilu na Facebooku, zamieścił Miejski Reporter.
Ogromne korki w Warszawie
Policjantka przekazała, że kierowcy zostali sprawdzeni pod kątem trzeźwości i byli trzeźwi. Autobusy komunikacji miejskiej zostały skierowane na objazdy.
"Z powodu zablokowanego przejazdu w rejonie ulic Puławska/Mysikrólika > Piaseczno trwają utrudnienia w kursowaniu linii 709,727,739. Możliwe opóźnienia kursów oraz skierowanie linii na trasy objazdowe" - poinformował Zarząd Transportu Miejskiego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Linie 709, 727 i 739 w obu kierunkach: … – Puławska, Pileckiego, Roentgena, Płaskowickiej, Puławska do swoich tras.
W rejonie wypadku tworzą się olbrzymie korki. Jak poinformował reporter portalu tvnwarszawa.pl, całkowicie zablokowana jest część Puławskiej w kierunku Piaseczna i nie ma na razie informacji, kiedy uda się przywrócić tam ruch.
Nie żyje kierowca
Krótko przed godz. 17 pojawiła się informacja, że w szpitalu zmarł 82-letni kierowca, który uczestniczył w wypadku na ulicy Puławskiej. Mężczyzna był reanimowany na miejscu wypadku a potem trafił do szpitala.
Śmierć kierowcy potwierdziła PAP podkom. Małgorzata Wersocka ze stołecznej policji. Policja przekazała informację o jego śmierci po godz. 16.
Źródło: Polska Agencja Prasowa, Facebook