Poważne problemy w Zjednoczonej Prawicy? Wojciech Maksymowicz mówi wprost: razi mnie ten obrazek
Zjednoczona Prawica się rozpada? - Pewien wytrawny polityk powiedział mi, że w polityce nie ma pojęcia "miłość". Zawsze jest jakaś wspólnota interesów - powiedział w programie "Tłit" prof. Wojciech Maksymowicz. Gość WP był zapytany o głośny materiał TVP, uderzający w Pawła Borysa, szefa Polskiego Funduszu Rozwoju, współtwórcy tarcz finansowych i bliskiego współpracownika premiera Mateusza Morawieckiego. Było to interpretowane wprost jako osobisty atak Jacka Kurskiego w kierunku Morawieckiego. Maksymowicz przyznał, że "to budzi pewien niepokój". - Są ludzie, którzy próbują być ważniejsi jeden od drugiego. To normalne w polityce, zdarza się - skomentował. Podkreślił jednak, że to nie oznacza jeszcze, że cała Zjednoczona Prawica nie funkcjonuje. Odniósł się także do spotkania Mateusza Morawieckiego z Wiktorem Orbanem i Matteo Salvini, który fotografował się w koszulce z wizerunkiem Putina. Jarosław Gowin na tej samej konferencji zapowiadał, że będzie współpracował z zupełnie inną frakcją, do której należy PO i PSL. Da się to połączyć? - Nie ukrywam, że jest to problem - powiedział Maksymowicz. Stwierdził wręcz, że "tamta strona lansuje skrajną prawicę, której pomysły są czasem nieakceptowalne". Poseł Porozumienia przyznał, że razi go ten obrazek.