"Potrzebujemy ciszy i spokoju". Apel rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej

- Nie jest to dla nas łatwe. Przyczyna leży głęboko. Od samego początku. Gdy źle potoczyły się sprawy śledztwa smoleńskiego. Gdy zaufano Rosjanom, a im nie wolno było ufać... niestety - mówił brat zmarłej w katastrofie smoleńskiej Bożeny Mamontowicz-Łojek. Apelował wraz z innymi członkami rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej o wsparcie i nieprzeszkadzanie w obchodach miesięcznic.

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP | Paweł Supernak
Anna Kozińska

Przedstawiciele rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej zorganizowali briefing prasowy. Wzięli w nim udział m.in. ojciec Natalii Januszko i brat Bożeny Mamontowicz-Łojek, prezes Polskiej Fundacji Katyńskiej, założycielki Warszawskiej Rodziny Katyńskiej. Podkreślali, że potrzebują ciszy i spokoju.

Swoje wypowiedzi kierowali do uczestników miesięcznic smoleńskich. - Dla nas jest wyjątkowo trudny okres związany z ekshumacjami, my potrzebujemy się spotykać, potrzebne jest wsparcie. Apelujemy do osób, żeby przyszły, jak co miesiąc. Doceniamy to wsparcie - zaznaczył Grzegorz Januszko.

Zwrócił się też do kontrmanifestantów. - Apelujemy, aby zgromadzeni na Krakowskim Przedmieściu zachowywali się z powściągliwością i godnością wobec ofiar. (...) Od niedawna zaczął się zwyczaj kontrmanifestacji. Ja nie wiem szczerze mówiąc, jaki jest ich cel – stwierdził

- Chciałbym prosić tych z państwa, którzy protestują... Wydaje mi się, że nieładnie jest przeszkadzać nam w tych trudnych chwilach. (...) Jest jeden dzień w miesiącu, kiedy te marsze się odbywają. Jeśli państwo z „Obywateli RP” odczuwają taką potrzebę, to jest wiele innych miejsc, gdzie mogą sobie protestować – dodał z kolei brat Bożeny Mamontowicz-Łojek.

Rodziny myślały, że chowają swoich bliskich

Przypomnijmy, że w niektórych trumnach umieszczono szczątki kilku osób. Prokuratura nie potwierdziła jednak wszystkich doniesień. W trumnie gen. Kwiatkowskiego znaleziono szczątki jeszcze siedmiu osób, w trumnie Potasińskiego - czterech. Co więcej, okazuje się, że ciała dwóch biskupów podróżujących na pokładzie Tupolewa w 2010 r. pochowano w jednym grobie.

Rodziny nie ukrywają, że są wstrząśnięte tym, jak pochowano ich najbliższych. - Został im worek i fragmenty ludzkich ciał, więc upchnęli go do pierwszej z brzegu trumny. Więcej tu było części obcych ciał niż mojego taty - powiedziała Aleksandra Potasińska, córka gen. Włodzimierza Potasińskiego, Dowódcy Wojsk Specjalnych.

Źródło: niezależna.pl/WP

Wybrane dla Ciebie
Bulwersujące słowa Zacharowej. Włochy reagują
Bulwersujące słowa Zacharowej. Włochy reagują
Otwierają przedstawicielstwa sprzedaży broni. Zełenski podał miasta
Otwierają przedstawicielstwa sprzedaży broni. Zełenski podał miasta
Wybory burmistrza Nowego Jorku. Pierwszy test drugiej kadencji Trumpa
Wybory burmistrza Nowego Jorku. Pierwszy test drugiej kadencji Trumpa
Policja zatrzymała sześć osób. Zabezpieczono broń i narkotyki
Policja zatrzymała sześć osób. Zabezpieczono broń i narkotyki
Co dalej ze sprawą wiceszefa MSZ? Media: Utknęła w sądzie
Co dalej ze sprawą wiceszefa MSZ? Media: Utknęła w sądzie
Nowoczesna w procesie likwidacji. Już połowa osób przeszła do KO
Nowoczesna w procesie likwidacji. Już połowa osób przeszła do KO
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Gdzie jest Ziobro? Udzielił wywiadu telewizyjnego
Gdzie jest Ziobro? Udzielił wywiadu telewizyjnego
Tragedia w Strzegomiu. Dwie kobiety zginęły na pasach
Tragedia w Strzegomiu. Dwie kobiety zginęły na pasach
Będzie inaczej niż w ostatnich godzinach. Co czeka nas w pogodzie?
Będzie inaczej niż w ostatnich godzinach. Co czeka nas w pogodzie?
Prowokacja Korei Północnej podczas wizyty Hegsetha na granicy
Prowokacja Korei Północnej podczas wizyty Hegsetha na granicy
Próbowali uciec z lubelskiego więzienia. Akcja jak z filmu
Próbowali uciec z lubelskiego więzienia. Akcja jak z filmu