Potrącił człowieka i uciekł. Sprawca to lekarz
Tragiczny wypadek w Gorlicach w woj. małopolskim. Kierowca audi potrącił idącego poboczem mężczyznę, nie zatrzymał się, by udzielić mu pomocy. Uciekł z miejsca zdarzenia. Ofiara zmarła. Sprawca został już zatrzymany. To miejscowy lekarz.
Ta wstrząsająca historia wydarzyła się w piątek ok. 6.50 rano na ul. Bieckiej. Według wstępnych ustaleń osobowe audi potrąciło tam pieszego, 50-letniego mieszkańca powiatu gorlickiego, który poruszał się poboczem lub drogą. Sprawca nie zatrzymał się nawet, odjechał z miejsca zdarzenia.
Na miejsce wypadku szybko przyjechała policja, straż pożarna i pogotowie. Pomimo szybko podjętej reanimacji, potrącony przez audi mężczyzna zmarł na miejscu.
Policjanci rozpoczęli poszukiwania świadków wypadku i auta, które brało w nim udział. Jak informuje serwis fakt.pl, na miejscu wypadku znaleźli tablicę rejestracyjną. Podejrzewali, że odpadła od auta, które brało udział w wypadku.
Szybko ustalili, że auto, którego tablicę odnaleźli, należy do lekarza, który na co dzień pracuje m.in. w gorlickim szpitalu. Policjanci pojechali więc do miejsca, w którym pracuje lekarz. Na parkingu przed lecznicą zauważyli rozbite audi. Natychmiast zabezpieczyli samochód i przetransportowali na policyjny parking.
Podejrzany sam zgłosił się na policję. Do winy się nie przyznał
Okazało się, że w tym czasie podejrzany sam zgłosił się na policję. Potwierdził to PAP, asp. szt. Gustaw Janas z gorlickiej policji.
W sobotę prokurator Michał Trybus z Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu poinformował, że mężczyźnie przedstawiono zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym oraz ucieczki z miejsca zdarzenia, zarzut nieudzielenia pomocy osobie pozostającej w niebezpieczeństwie, a także zarzut kierowania pojazdem po cofnięciu uprawnień.
- Podejrzany nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Odmówił złożenia wyjaśnień na pytania kierowane przez prokuratora, złożył natomiast krótkie wyjaśnienia na pytania obrońcy - przekazał prokurator okręgowy Michał Trybus. Potwierdził również, że podejrzany jest lekarzem miejscowego szpitala. W chwili zatrzymania mężczyzna był trzeźwy.
Prokuratura zapowiedziała skierowanie do Sądu Rejonowego w Gorlicach wniosku o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania.
Źródło: PAP, fakt.pl, gorlice112.pl