"Potężny i mocny". Kijów ogłasza "Plan-2024"
- Mamy potężny plan na 2024 rok, który przyniesie rezulataty - ogłosił minister obrony Ukrainy Rustem Umierow. - Robimy wszystko, co możliwe i niemożliwe, aby dokonać przełomu. "Plan-2024" już istnieje - powiedział szef MON podczas odbywającej się w niedzielę konferencji "Ukraina. Rok 2024".
Minister nie podał szczegółów, ale podkreślił, że dzisiejsza wojna między Federacją Rosyjską a Ukrainą jest największą od czasów II wojny światowej. - Mamy linię frontu o długości 3200 km, prowadzimy intensywne działania bojowe na linii frontu o długości 1200 km - dodał Umierow.
Połowa dostaw opóźniona
Dodał, że "połowa dostaw broni, przekazywanej Ukrainie przez zachodnich partnerów, nie dociera na czas". - Prowadzi to do strat w ludziach i utraty terytoriów - podkreślił.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co gdyby w Polsce spadła rakieta? "Nie wyobrażam sobie braku reakcji"
- Ponieważ sytuacja jest dynamiczna i zawsze się zmienia, obecnie wydzielenie pomocy nie odznacza jej przekazania. Jeśli to, co jest nam wydzielane, nie nadchodzi, to tracimy ludzi i tracimy terytoria - mówił szef ukraińskiego MON.
Minister podkreślił, że w historii nie odnotowano jeszcze takiego przypadku, by wojna prowadzona była bez przewagi w powietrzu. Zaznaczył, że Ukraina robi wszystko, co możliwe i niemożliwe, by zwyciężyć, jednak bez dostaw uzbrojenia na czas działania na froncie są utrudnione.
Przeczytaj także:
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski