Potężne gradobicie na Lubelszczyźnie. Rolnik załamuje ręce
Poniedziałkowe opady gradu w województwie lubelskim przyniosły rolnikom wielkie straty. Szacuje się, że nawet 80 procent tegorocznych plonów zostało nieodwracalnie zniszczonych. Dla mieszkańców regionu to prawdziwy dramat.
Ostatnie tygodnie w Polsce obfitują w gwałtowne zjawiska pogodowe, takie jak ulewne deszcze, burze oraz gradobicia. A to niestety często jest bolesne w skutkach. Przekonali się o tym mieszkańcy Lubelszczyzny. W miejscowości Czarnystok (gmina Radecznica) niespodziewanie pojawiły się opady gradu, który spowodował prawdziwe spustoszenia wśród tamtejszych upraw rolnych. Pan Dominik podzielił się zdjęciami, które ukazują ogrom powstałych strat.
Od dłuższego czasu na Lubelszczyźnie niemal codziennie pojawiają się alerty ostrzegające przed burzami i innymi gwałtownymi zjawiskami atmosferycznymi. W miejscowości Czarnystok wystarczyły dwie minuty, by w środku lata zrobiło się biało. Czego nie zniszczył grad, uszkodziła gwałtowna ulewa. W ciągu kwadransa na jeden metr kwadratowy spadło aż 15 litrów wody. Gdy pogoda już się uspokoiła, oczom mieszkańców ukazały się ogromne i bolesne straty w gospodarstwach rolnych, sięgające nawet 80 procent plonów.
Grad i ulewa spustoszyły pola na Lubelszczyźnie
Zdjęcia przekazane przez pana Dominika pokazują, jak wielkie straty odnotowano wśród lokalnych upraw tytoniu i rzepaku. Na zdjęciach można zauważyć podziurawione liście tytoniu oraz doszczętnie zniszczony rzepak. Już teraz wiadomo, że w przypadku rzepaku, którego zbiory miały niebawem się rozpocząć, uszkodzenia objęły nawet 80 procent upraw. Z całą pewnością straty dla rolników są niewyobrażalne i bardzo bolesne, gdyż w ciągu kilku minut mieszkańcy Lubelszczyzny stracili niemal cały roczny dorobek.
