Poranek 10 października był tragiczny dla wielu Ukraińców. Rosjanie tego dnia przeprowadzili zmasowany atak rakietowy. Ucierpiało wiele miast, wśród nich Lwów. Na udostępnionym na Twitterze nagraniu dziennikarza Ostapa Jarysza widać moment ataku Rosjan na infrastrukturę kolejową. To jedno z miejsc, z którego część ciężkiego sprzętu mogła trafiać na front. Według ukraińskiego portalu Pravda, zniszczeniu uległy także tory kolejowe w innej części obwodu lwowskiego, co jasno daje do zrozumienia, że takimi atakami Kreml zamierzał opóźnić dostawy broni z Zachodu. Przez cały poniedziałek we Lwowie i okolicach mieszkańcy odcięci byli od prądu i ciepłej wody. To przez kolejną z wystrzelonych rakiet, która uderzyła w lokalną elektrociepłownię. W wtorek 11 października w całej Ukrainie znów zawyły syreny. Wciąż pojawiają się problemy z dostawą energii. Ukraińskie służby robią wszystko, by jak najszybciej naprawić szkody wyrządzone przez armię Putina.
