Potężna burza nad Sycylią. Miasto zalane, nie żyje mężczyzna
Potężna i błyskawiczna burza przeszła we wtorek nad Sycylią. Jak informują media we Włoszech, w wyniku ulewy zalana została Katania. W wyniku burzy miała zginąć także jedna osoba.
Tragiczna w skutkach burza przeszła we wtorek nad Sycylią we Włoszech. Jak informują włoskie media, potężna ulewa doprowadziła do całkowitego zalania miasta Katania.
Burze we Włoszech. Sycylia walczy z żywiołem. Katania pod wodą
Z doniesień wynika, że potężna ulewa miała przyjść nagle, w ciągu dnia. W zaledwie chwilę historyczne centrum Katanii znalazło się pod wodą. Służby we Włoszech odnotowały wiele podtopień i strat. Chodzi nie tylko o budynki, ale też pojazdy.
Do sieci trafiają zdjęcia i nagrania, na których widać, jak olbrzymie fale przelewają się przez ulice miasta. Woda często sięga powyżej połowy wysokości pojazdów.
Włochy. Katania zalana. Dramatyczne nagrania i apel burmistrza
Służby ratunkowe, jak i władze miasta wystosowały apel do mieszkańców. Włodarz Katanii burmistrz Salvo Pogliese wezwał obywateli, by do obniżenia się poziomu wody nie opuszczali oni własnych mieszkań.
Jak zaznaczył we wpisie na Facebooku, burza nad Katanią ma charakter "bezprecedensowy". Burmistrz zarządził też zamknięcie wszelkich lokali i urzędów przynajmniej do północy we wtorek 26 października.
"Zwracam się do całej ludności, aby nie wychodziła z domu z wyjątkiem nagłych wypadków, ponieważ drogi są zalane wodą" - napisał burmistrz Salvo Pogliese.
Burze we Włoszech. Ofiara w pobliżu Katanii na Sycylii
Wiadomo już, że gwałtowna burza nad Sycylią przyczyniła się do śmierci co najmniej jednej osoby. Z informacji służb wynika, że ofiarą jest 53-letni mężczyzna, który utonął w pobliżu miasta.
Według wstępnych ustaleń służb 53-latek chciał wysiąść z samochodu. Gdy tylko wystawił nogi poza pojazd, porwał go silny strumień wody. Mężczyzna nie zdołał wydostać się na powierzchnię.
Dzień wcześniej znaleziono ciało innego mężczyzny, który również zginął w wyniku gwałtownych burz w południowych Włoszech. 67-latek zginął w niedzielę 24 października, jednak jego ciało znaleziono dopiero w poniedziałek. Wciąż poszukiwana jest jego 54-letnia żona.
Źródło: PAP / BBC