katania

Kolejny dzień strażacy walczą z pożarami na wzgórzach wokół Palermo na Sycylii. Ugaszone zostały płomienie w mieście. Do swoich domów wrócili prawie wszyscy ewakuowani mieszkańcy stolicy wyspy, czyli około tysiąca osób - podają w środę lokalne media. Walka z żywiołem trwa w rejonie Katanii.

Zasypane samochody, ulice, kawiarniane stoliki. Całe miasto jest pokryte wulkanicznym popiołem. - Etna jest nadal aktywna - donoszą Norwegowie, którzy utknęli na Sycylii.

Samolot gaśniczy Canadair rozbił się podczas próby gaszenia pożaru, jaki rozpętał się w lesie na górze Calcinera, w Katanii na Sycylii. Dwaj piloci zostali oficjalnie uznani za zaginionych.

Potężna i błyskawiczna burza przeszła we wtorek nad Sycylią. Jak informują media we Włoszech, w wyniku ulewy zalana została Katania. W wyniku burzy miała zginąć także jedna osoba.

Zobaczcie, do jakich miast polecimy z tanim przewoźnikiem

W czwartek doszło to potężnego wybuchu znajdującego się w pobliżu włoskiego miasta Katania wulkanu Etna. Z sycylijskiego wulkanu wydobyły się chmury gorącego popiołu, wypływa z niego też lawa. Wybuch spowodował problemy na lotnisku Fontanarossa w Katanii.

O dużym pechu może mówić sycylijski złodziej, który szukał pomocy w szpitalu w Katanii - trafił na lekarza, którego okradł kilka dni wcześniej.

Pięć osób odniosło w niedzielę rany, gdy autobus z 55 pasażerami ruszył bez kierowcy po płycie lotniska w Katanii i uderzył w trap samolotu MD-80, przygotowującego się do startu. Autobus następnie staranował samochód-cysternę.

Sytuacja w prowincji Katanii, w której w poniedziałek ogłoszono stan klęski żywiołowej z powodu "poważnych zjawisk erupcyjnych Etny", powoli stabilizuje się. We wtorek z powrotem otwarto lotnisko, zamknięte dzień wcześniej z powodu spadającego pyłu wulkanicznego.