Poszukiwania Tadeusza Dudy. Kilkadziesiąt zgłoszeń, wszystkie anonimowe
Małopolska komenda uruchomiła całodobową infolinię w sprawie poszukiwań Tadeusza Dudy, podejrzewanego o podwójne zabójstwo w Starej Wsi. – Do tej pory otrzymaliśmy kilkadziesiąt zgłoszeń – usłyszeliśmy w policji.
Wtorek, to kolejny dzień poszukiwań Tadeusza Dudy. Mężczyzna jest podejrzewany o postrzelenie teściowej i zabójstwo córki i zięcia. 57-latek uciekł, a jego samochód znaleziono porzucony w pobliżu ścieżki prowadzącej do lasu.
Duda miał zarzuty znęcania się nad rodziną i zakaz kontaktowania się z nią. Dzień przed tragedią zapoznał się z aktami swojej sprawy. Po strzelaninie w Starej Wsi prokuratura wydała za nim list gończy, a sąd nakaz aresztowania na 14 dni.
Mężczyzna może być niebezpieczny i uzbrojony. Szuka go około 500 policjantów, którym towarzyszą psy. Wykorzystywane są też śmigłowce i drony, w tym BSP Bayraktar. Na miejscu powstało mobilne centrum poszukiwań.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Coś tutaj nie wypaliło". Obława za zabójcą i hełm z czasów PRL
W poniedziałek policja uruchomiła całodobowy numer, pod którym można przekazywać informacje na temat Dudy.
- Ten numer uruchomiliśmy, żeby odciążyć 112. Apelujemy do każdego, kto ma informacje, żeby korzystał z tego numeru. Podkreślamy, że są to zgłoszenia anonimowe, można przekazać informacje, nawet takie, które w normalnych warunkach mogłyby nieść za sobą konsekwencje prawne dla zgłaszającego. Nie trzeba podawać imienia i nazwiska – przekazała podinsp. Katarzyna Cisło, rzeczniczka małopolskiej policji.
- Do tej pory kilkadziesiąt informacji zostało przekazanych, wszystkie weryfikujemy – podkreśliła Cisło. Telefony odbierają zarówno policjanci, jak i automatyczna sekretarka.
Policja jednocześnie przypomina, że za ukrywanie osoby poszukiwanej lub pomaganie jej w ucieczce grozi kara pozbawienia wolności do pięciu lat.
Funkcjonariusze nie wykluczają, że mężczyzna może się u kogoś ukrywać, dlatego sprawdzają gospodarstwa, kontrolują samochody przy wjeździe i wyjeździe z miejscowości. Całkowicie w obu kierunkach zablokowana jest droga do i z osiedla, na którym doszło do zbrodni.
Czytaj też: