Poszukiwania Polaka w Szwecji. "To walka z czasem"
W akcji poszukiwawczej na południu Szwecji biorą udział lokalne służby oraz organizacja Missing People. Okoliczności zaginięcia mężczyzny są dość tajemnicze.
09.07.2018 | aktual.: 09.07.2018 19:12
Przed zaginięciem Dariusz Łebek rozmawiał z rodziną we wtorek kilkanaście minut przed godz. 19. Miał powiedzieć, że nie wie, gdzie się znajduje. Z informacji, jaką odczytał na znaku drogowym wynikało, że jest na drodze E22 około 40 km na południe od miejscowości Vastervik.
Ostatni raz kontaktował się z rodziną w nocy z środy na czwartek. Mężczyzna miał omamy, mówił też, ze jadł jagody, a samochód schował.
Na razie udało się znaleźć samochód mężczyzny. Znajdował się około 40 km na zachód od Vastervik. A to oznacza, że musiał zjechać z trasy E22, która biegnie z Malmo do Sztokholmu.
Zorganizowano poszukiwania zaginionego mężczyzny. Ale jak przyznaje Felix Karlsson z Missing People w rozmowie z lokalną gazetą "Dagens Vimmerby"
"nie wiadomo, gdzie go szukać. – Wszystkie wskazówki są bardzo mile widziane. To jest walka z czasem, robimy wszystko, żeby go odnaleźć – powiedział.
Mężczyzna ma 38 lat i około 180 cm wzrostu. Jest szczupłej budowy, ma śniadą karnację, czarne włosy i tatuaż na prawym ramieniu. Jak informują bliscy, do Szwecji przyjechał pracować.
Źródło: "Dagens Vimmerby", RMF FM
_**Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl**_