Mieszkańcy dostali nową wiadomość. "Nie utrudniaj"

Policja apeluje, by nadal nie wchodzić do lasu w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym z uwagi na poszukiwania podejrzanego o zabójstwo syna 44-letniego żołnierza Marynarki Wojennej Grzegorza Borysa. Policja jest przekonana, że Borys ukrywa się w gdyńskim lesie.

Poszukiwany Grzegorz Borys
Poszukiwany Grzegorz Borys
Źródło zdjęć: © Pomorska Policja
oprac. MDol

26.10.2023 | aktual.: 26.10.2023 17:50

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

W czwartek po godz. 9. służby wysłały Alert RCB: "Policja prowadzi w Gdyni poszukiwania Grzegorza Borysa. Nie utrudniaj działań służb i nie wchodź do lasu na terenie Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego".

Powierzchnia całego parku wynosi ok. 20 tys. hektarów. Natomiast obszar intensywnie przeszukiwany przez funkcjonariuszy - lasy między Dąbrową i Karwinami, a Chwarznem, Wiczlinem i Witominem - liczy kilka tys. hektarów.

Mieszkanka Fikakowa, dzielnicy Gdyni gdzie doszło do zabójstwa chłopca, powiedziała PAP, że pierwszy alert otrzymała krótko po godz. 10. w piątek.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Proszono w nim, aby zostać w domu z uwagi na niebezpieczeństwo i odbierać dzieci ze szkoły. Tego dnia ulice i sklepy w naszej dzielnicy były rzeczywiście puste. Niewiele osób wychodziło na ulicę. Policja i żandarmeria wojskowa przeszukiwały samochody wjeżdżające na dzielnicę. Teraz trochę się uspokoiło, ale ludzie cały czas mówią o poszukiwaniach Grzegorza Borysa. Z okien widzimy konwoje policji jeżdżące Obwodnicą Trójmiasta, więc czuje się atmosferę zagrożenia - powiedziała PAP i dodała, że mieszkańcy stosują się do alertów i nie zna osób, które teraz wchodziłyby do pobliskich lasów na spacery z psami, czy treningi biegowe.

Alerty RCB wysyłane codziennie

Podobne Alerty RCB, dotyczące niewchodzenia do Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego, są wysyłane od wtorku codziennie do mieszkańców Trójmiasta z uwagi na poszukiwania za Grzegorzem Borysem.

Z uwagi na to, że przez park wiodą ścieżki łączące Dąbrowę, Witomino, Chwarzno, Wiczlino i Mały Kack, zwykle trasy są uczęszczane przez rowerzystów, spacerowiczów i biegaczy. Obecnie nikt nie łamie policyjnych zakazów - mieszkańcy Karwin chodzą z psami po osiedlu i nie wchodzą do pobliskiego lasu. Dodatkowo ewentualnym spacerom nie sprzyja pogoda, bo od środy na Wybrzeżu pada deszcz.

Z podobnym apelem do mieszkańców Trójmiasta zwrócił się Pomorski Urząd Marszałkowski, który wskazał, iż służba Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego apeluje, aby zrezygnować z wchodzenia na teren parku, zwłaszcza w rejonie Wiczlino - Chwarzno do Obwodnicy oraz na teren od Obwodnicy pomiędzy ul. Chwarznieńska do Witomina a Karwinami do Małego Kacku.

Służby apelują również o niewpuszczanie na teren parku psów.

44-letni Grzegorz Borys jest podejrzany o zabójstwo 6-letniego syna. Do zbrodni doszło w piątek rano w bloku przy ul. Górniczej w Gdyni Fikakowie. Czwartek jest siódmym dniem poszukiwań

Czytaj też:

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Komentarze (20)