Postrzelenie 36‑latki. Policja przekazuje komunikat
Policja opublikowała komunikat po postrzeleniu, do którego doszło w czwartek w Kroczycach (woj. śląskie). Zaapelowano w nim do osób, które mają informacje na temat zdarzenia. Zarówno prokuratura, jak i policja w rozmowie z WP podkreślają, że "nic się nie zmieniło pod kątem ustalenia okoliczności czy sprawcy".
W Kroczycach (woj. śląskie) w ubiegły czwartek została postrzelona 36-latka. Kobieta stała przed własnym domem, gdy została trafiona w klatkę piersiową, a kula miała przebić jej ciało na wylot.
36-latka trafiła do szpitala. Na szczęście obrażenia nie zagrażały jej życiu. Wstępnie ustalono, że strzał został oddany z dużej odległości, a sam pocisk znajdował się w ostatniej fazie lotu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Obecnie trwają czynności zmierzające do ustalenia sprawcy - przekazano w komunikacie Komendy Powiatowej Policji w Zawierciu, apelując do wszystkich, którzy mają informacje dotyczące zdarzenia i mogą pomóc w ustaleniu okoliczności oraz sprawcy postrzału. Osoby te proszone są o kontakt z zawierciańskimi policjantami pod numerem tel. 47 85 352 55 lub 47 85 352 80.
Informacje można również przekazywać drogą mailową na adres: kryminalny@zawiercie.ka.policja.gov.pl bądź za pomocą formularza "Powiadom nas" - przekazuje policja, zapewniając zgłaszającym anonimowość.
"Ten wątek jest badany"
- Na chwilę obecną nie mamy informacji, aby ktoś w tej sprawie został zatrzymany, policja wykonuje pod nadzorem prokuratury czynności związane z ustaleniem okoliczności tego czynu - mówi w rozmowie z WP prok. Tomasz Ozimek, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.
Prokurator, zapytany o wcześniej podnoszony wątek możliwego polowania, w wyniku którego przypadkowo mogłoby dojść do postrzelenia 36-latki, przekazuje, że "ten wątek również jest badany". - Sprawdzamy, czy były organizowane jakieś polowania i czy ten strzał mógł paść w trakcie któregoś z nich - dodaje.
Także podkom. Marta Wnuk, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Zawierciu podaje, że od ostatnio opublikowanej informacji z apelem do osób posiadających informacje dot. zdarzenia "nic się nie zmieniło pod kątem ustalenia okoliczności czy sprawcy". Policjantka przypomina też o opublikowanym komunikacie i zwraca uwagę, że podawane informacje, jakoby sprawcą postrzelenia mógł być myśliwy, to "tylko jedna z wielu badanych hipotez".
Czytaj też: