Ryszard Kalisz - jaguarem pruł po buspasie
Pod koniec marca "Fakt" przyłapał posła SLD Ryszarda Kalisza, który tak się śpieszył po warszawskich ulicach, że nie chciało mu się stać w korku. Wykorzystał więc pas przeznaczony wyłącznie dla autobusów i taksówek. Wjechał na niego swoim jaguarem, wyprzedzając w ten sposób stojące w kolejce samochody. "Chroni go immunitet, więc ma w nosie przepisy" - zauważał tabloid. I cytował warszawskich policjantów z drogówki: "Powinien dostać mandat 100 złotych i jeden punkt karny".