Posłowie Lewicy pytają o udział polskich polityków w brukselskich orgiach

Tuż przed świętami grupa posłów Lewicy wystosowała do Kancelarii Premiera interpelację ws. udziału polskich urzędników w "homoseksualnych orgiach w Brukseli". Parlamentarzyści chcą się dowiedzieć, czy informacje na ten temat posiadają polskie służby.

Po ujawnieniu skandalu Jozsef Szajer z końcem grudnia rezygnuje z mandatu europosła
Po ujawnieniu skandalu Jozsef Szajer z końcem grudnia rezygnuje z mandatu europosła
Źródło zdjęć: © East News | Mathieu CUGNOT
Sylwester Ruszkiewicz

26.12.2020 | aktual.: 03.03.2022 00:22

Interpelacja posłów Lewicy została wysłana w połowie grudnia. Podpisani są pod nią m.in. Przemysław Koperski, Joanna Senyszyn, Monika Falej i Tomasz Trela.

W piśmie politycy nawiązują do głośnej w ostatnim czasie afery z udziałem węgierskiego polityka Jozsefa Szajera. Uczestniczył on wraz z innymi osobami w seks party, które mimo obostrzeń związanych z epidemią koronawirusa zostało zorganizowane w centrum Brukseli. Według jednego z organizatorów imprezy, we wcześniejszych imprezach mieli brać udział również polscy politycy. Nikt jednak tych informacji nie potwierdził.

Wyjaśnień od premiera w tej sprawie domagają się politycy Lewicy.

"Szanowny Panie Premierze! Policja w Brukseli kilka dni temu rozbiła, organizowane przez pochodzącego z Wadowic D. M., homoseksualne seksparty, w którym m.in. uczestniczyli konserwatywni politycy z różnych państw. Według organizatora na podobnych imprezach w ostatnich latach gościli również polscy dyplomaci/urzędnicy/politycy – wyłącznie z PiS. Organizator zdradził także, że w tego typu wydarzeniach biorą udział wyłącznie mężczyźni, a w trakcie orgii obowiązują sztywne zasady – np. nie można tylko patrzeć, każdy uczestnik musi uprawiać seks, nie można również używać prezerwatyw. Zaznaczył, że wśród zgłaszających się do niego polityków celem wzięcia udziału w orgii czterech było Polakami, którzy, jak sami się przyznali, przynależą do partii rządzącej, są żonaci i lubią seks grupowy. Informacja wyszła na jaw, gdyż ostatnią orgię zorganizowano, łamiąc prawo obowiązującego lockdownu w Belgii (…)" - tak rozpoczyna się interpelacja polityków Lewicy.

Parlamentarzyści chcą uzyskać odpowiedź m.in. "czy polskie służby wywiadowcze wiedziały, że polscy politycy biorą udział w orgiach homoseksualnych organizowanych w Brukseli", "czy wiadomo, jakie materiały (np. nagrania z ww. orgii) posiada D. M. i/lub jego mocodawcy i kogo z polskich dyplomatów/urzędników/polityków mogą dotyczyć te materiały", "jakie konsekwencje będą wyciągnięte w stosunku do osób odpowiedzialnych za działania podległych premierowi służb specjalnych, które powinny zabezpieczać kontrwywiadowczo polskich urzędników/dyplomatów/polityków, szczególnie za granicami RP".

Interpelacja posłów Lewicy
Interpelacja posłów Lewicy© sejm.gov.pl | sejm.gov.pl

Przypomnijmy, do seksskandalu doszło pod koniec listopada. W piwnicy lokalu w Brukseli policja zastała 25 imprezowiczów, z czego część uprawiała ze sobą seks. Zabezpieczono także narkotyki, a węgierskiego eurodeputowanego złapano, mimo że próbował salwować się ucieczką.

Uczestnicy zakrapianej imprezy, która miała miejsce w brukselskim klubie gejowskim, otrzymali mandaty za złamanie zasad reżimu sanitarnego.

Po ujawnieniu afery w mediach, Jozsef Szajer zrzekł się swojego mandatu i zakończył trwającą nieprzerwanie od 2004 roku misję w Brukseli.

Według belgijskiej telewizji informacyjnej VTM Nieuws węgierski polityk miał nie przyjść na imprezę sam. Dziennikarze telewizji twierdzą, że wraz z nim obecni byli tam działacze związani z Europejską Partią Ludową oraz dyplomaci. Z kolei Una Hajdari dziennikarka związana m.in. z Politico napisała w mediach społecznościowych, że na imprezie znajdowali się polscy dyplomaci.

Te pogłoski zostały zdementowane. Na imprezie miały być jeszcze dwie inne osoby legitymujące się paszportami dyplomatycznymi, ale nie było wśród nich Polaków.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1185)