Posłowi Ozdobie puściły nerwy. Po pytaniu o hejterów w PiS
Politycy PiS skomentowali sprawę afery autora konta "Pablo Morales" na portalu X, ujawnionej przez WP. Autor atakował ostro przeciwników politycznych PO i jednocześnie dostawał pieniądze z partii za ekspertyzy. Przy okazji politycy PiS byli pytani również o hejterów w łonie swojego obozu. Posłowi Jackowi Ozdobie w pewnym momencie puściły nerwy.
23.02.2024 | aktual.: 23.02.2024 13:50
Użytkownik prowadzący na portalu X konto "Pablo Morales" otrzymywał pieniądze za ekspertyzy z PO. Autor konta dodawał wpisy promujące polityków PO i atakujące konkurentów politycznych partii - w tym Szymona Hołownię. Sprawę ujawniła we wtorek WP.
W piątek w Sejmie odbyła się konferencja prasowa z udziałem posłów klubu PiS, którzy apelowali o wyjaśnienie tej sprawy.
- To nakręcanie nienawiści, płacenie grubych tysięcy złotych człowiekowi, który każdego dnia wyrzucał z siebie dziesiątki nienawistnych wpisów pod adresem Prawa i Sprawiedliwości, ale i innych. A Platforma Obywatelska i cała koalicja rządząca przedstawia się jako ta siła, która chce walczyć z mową nienawiści - mówił poseł PiS Paweł Jabłoński.
Reporter WP Patryk Michalski pytał polityków PiS, czy powinni krytykować inne partie, skoro mają w swoim klubie takie osoby jak np. Dariusz Matecki, czy Łukasz Mejza.
- Czy nie uważacie państwo, że Prawo i Sprawiedliwość to ostatnia partia, która powinna doszukiwać się hejterów w szeregach innych partii, jeśli macie hejterów na pokładzie swojej partii - powiedział Michalski. Przypomniał np. Dariusza Mateckiego, który sam przedstawiał się jako hejter, czy niewyjaśnioną sprawę kont wspierających kampanię wyborczą Łukasza Mejzy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Ja na miejscu Dariusza Mateckiego bym pana pozwał - odpowiedział poseł Suwerennej Polski Jacek Ozdoba. Zarzucił, że jego zdaniem to dziennikarz zachowuje się jak hejter.
- Co się z panem dzieje, pan jest jakiś nadpobudliwy - powiedział poddenerwowany Ozdoba do Michalskiego. - Zaraz się zacznie panu ta ręka jeszcze bardziej trząść - dodał.
- Panie pośle, pana uwagi są nie na miejscu - stwierdził Patryk MIchalski.
- Jak można nazywać marszałka Hołownię idiotą, kretynem i za to płacić 300 tysięcy? Jestem absolutnie oburzony i mam nadzieję, że ta sprawa będzie tak samo wyjaśniana, jak sprawa Mariusza Kozak-Zagozdy, który był zatrudniony w warszawskim ratuszu przez Rafała Trzaskowskiego, a kierował Sokiem z Buraka - dodał Jacek Ozdoba,
Poseł był pytany o wyjaśnienia w sprawie działalności posła Dariusza Mateckiego.
- A co mamy wyjaśniać? Przecież Dariusz Matecki mówi wprost, że potępia jakiekolwiek kłamstwa i nie jest opłacany z funduszu żadnej partii politycznej. Działa jako osoba publiczna, jako poseł i krytykuje tych, którzy po prostu są jego politycznymi przeciwnikami - odpowiedział Jacek Ozdoba.
Na pytanie, czy działalność Mateckiego nie była wspierana z Funduszu Sprawiedliwości, Ozdoba stwierdził, że "nie ma takich informacji". - A widział pan takie przelewy? - powiedział.
Czytaj także: