Wczoraj pani także zarzucono w mediach społecznościowych, mówię tutaj o wypowiedzi pani Anny Marii Żukowskiej, która zaczęła sugerować, że
pani działania to
jest próba promocji pani. Nawiązała pani do pani stroju, do
bluzki z dekoltem. Jak
pani skomentuje? Widzę,
że uśmiechem.
Tak, tak, tak, jestem na odporna na takiego typu hejty,
bo moje działanie w mediach i z mediami to nie jest pierwsze działanie. Tak jak
na ścianie wisi, może nie widać, jest plakat "Nowak,
a nie uchodźca". Czyli w 2017 roku zaproponowałam
nowe słowo i rozpowszechniałam je w mediach społecznościowych, po czym dostałam dużą fala hejtu. Dlatego
też mam taką odporność na tą sytuację, która się wydarzyła. Niestety powiem jedno.
To jeszcze raz udowadnia to, że patriarchat nie ma płci. Patriarchat równie może tkwić w
kobietach. I nadal po ponad 100 latach praw wyborczych, nadal musimy walczyć
o to, jak mamy wyglądać i co mamy mówić, jak mamy
się zachowywać. Więc raczej to jest zastanawiające, jednocześnie smutne.
Ale też zabawne to, bo pokazuje niestety,
że..
To ja dopytam.
Poziom polityki w naszym kraju niestety.
To może
mówi pani o tych obiadach i o tych zaproszeniach. Może warto panią Annę Marię Żukowską zaprosić na
obiad, porozmawiać i wytłumaczyć.
Bardzo bym chciała.
To co, zapraszamy panią Annę Marię Żukowską i panią na obiad do siebie, może jakieś
dania białoruskie i jednocześnie wytłumaczy pani, o co pani walczy i żeby pani
Anna Maria Żukowska zrozumiała.
Tak, albo możemy również przyjść do państwa studia.
Do nas do studia i żebyśmy razem zjedli.
Ja przyznam szczerze, że chętnie z paniami zjem taki obiad. Nie jestem specjalnie dobrym kucharzem, co najwyżej na ciasto mogę
zaprosić. Ale mam tutaj WP wyśmienitą kawę.
Super, fajnie, to umawiamy się na kawę z panią Anną Marią i z panem.
Dobra, to ja jeszcze w takim wypadku panią Annę
Marię Żukowską zaproszę, bo tutaj zaprosiliśmy za pośrednictwem kamery, ale może jeszcze inaczej wyślemy to zaproszenie. Dziękuję bardzo za rozmowę.
Jana Shostak, aktywistka polsko-białoruska. Jeszcze jedna rzecz, o właśnie chciałem tą rękę zobaczyć. Ale z tym znakiem, ale także
w tym, co na ręce jest napisane - Global Scream. Hashtag, który w mediach społecznościowych można
wpisywać i zobaczyć co się pod tym dzieje. Zachęcamy gorąco i zachęcamy także do tego, żeby pomagać Białorusinom w
różny sposób. Tutaj Jana Shostak bardzo ciekawą propozycję złożyła obiadów z Białorusinami, żeby opowiadać na temat
tego, co się dzieje na Białorusi, bo to rzeczywiście jest przerażająca historia, kiedy ktoś, kto leci samolotem, jest zatrzymywany, cały
samolot jest zatrzymywany i wyciągany z tego samolotu razem ze swoją partnerką i wtrącany do więzienia.