Posłanka Samoobrony Danuta Hojarska w Sejmie pokazała siniaki, które miały powstać po pobiciu jej przez reportera dziennika "Fakt".
Doszli moi działacze. Przedstawił się, że jest redaktorem gazety "Fakt". Był z koleżanką. Złapał jednego z moich działaczy za marynarkę. Ja dobiegłam i mówię, żeby nie ruszał tego człowieka, więc wyżył się na mnie, złapał mnie za rękę, kopnął mnie w nogę - opowiadała posłanka Samoobrony.