PolitykaPosiedzenie sejmu w Sali Kolumnowej: marszałek Sejmu nie słyszy opozycji

Posiedzenie sejmu w Sali Kolumnowej: marszałek Sejmu nie słyszy opozycji

Posłowie PO i Nowoczesnej uważają, że posiedzenie Sejmu w Sali Kolumnowej było nielegalne. Twierdzą, że wielu z nich nie wpuszczono na salę, a ci, którym udało się tam wejść nie byli dopuszczeni do głosu. Jak przebiegała ta część obrad Sejmu? Możemy przekonać się przeglądając sejmowy stenogram.

Posiedzenie sejmu w Sali Kolumnowej: marszałek Sejmu nie słyszy opozycji
Źródło zdjęć: © PAP/Tomasz Gzell

20.12.2016 16:14

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Posiedzenie, po przerwie ogłoszonej przez marszałka z powodu okupowania przez posłów opozycji sejmowej mównicy, zostało wznowione w Sali Kolumnowej o godzinie 21:40.

Po tym, jak marszałek Marek Kuchciński, rozpoczął przerwane obrady, poinformował, że głosowanie będzie odbywało się "przez podniesienie ręki". Następnie wybrał posłów sekretarzy, którzy mieli liczyć głosy.

- Proszę posłów sekretarzy o podejście do stołu prezydialnego w celu pobrania protokołów głosowania… - poinformował Kuchciński.

Poseł Sławomir Nitras: Panie marszałku, wniosek formalny...

Marszałek: …a następnie o zajęcie miejsc w wyznaczonych sektorach. Jednocześnie w skład komisji skrutacyjnej powołuję posłów sekretarzy Agatę Borowiec i Sylwestra Tułajewa.

Poseł Sławomir Nitras: Panie marszałku, wniosek formalny. Czy byłby pan uprzejmy wysłuchać, o co proszę?

Marszałek: Przechodzimy…

Poseł Sławomir Nitras: Wniosek formalny, panie marszałku. Pan nie wpuszcza posłów. Są posłowie, którzy chcieliby wejść.

Głos z sali: Cicho!

Głos z sali: Panie marszałku, okazuje się…

Marszałek: Przechodzimy do głosowania.

Poseł Sławomir Nitras: Proszę… (Poruszenie na sali)

Marszałek: Panowie posłowie sekretarze są na miejscu, tak? - mówi niezrażony marszałek i instruuje posłów jak mają głosować. Po czym informuje, o wniosku, który zgłosił poseł Jacek Sasin, by poprawki głosować w bloku. Stwierdza, że wniosek spełnia wymogi formalne i podlega głosowaniu.

Przystępujemy w takim razie do głosowania… - mówi marszałek.

Poseł Sławomir Nitras: Sprzeciw formalny, panie marszałku. To jest łamanie prawa. Nie jesteście Sejmem.

…nad tym wnioskiem - kontynuuje niezrażony Kuchciński. Rozpoczyna się głosowanie.Poseł Nitras jeszcze raz próbuje zgłosic wniosek formalny. Marszałek zachowuje się nadal tak, jakby go nie słyszał.Po ogłoszeniu, że wniosek posła Sasina został przyjety przez Sejm wniosek formalny próbuje zgłosić posłanka Joanna Mucha z PO. Marszałek "nie słyszy".

Marszałek: Wysoki Sejmie! Zgodnie z przegłosowanym wnioskiem formalnym przechodzimy do rozpatrzenia wniosków mniejszości od 5. do 242. oraz poprawek od 10. do 34., od 36. do 47., od 49. do 64., 66. i 67., od 71. do 93., od 96. do 103. i od 106. do 109.

Poseł Joanna Mucha: Sprzeciw, panie marszałku.

Poseł Sławomir Nitras: Zgłaszamy sprzeciw.

Komisja wnosi o odrzucenie tych poprawek. Przystępujemy do głosowania - mówi głuchy na słowa posłów opozycji Kuchciński.

Poseł Joanna Mucha: Głosy są liczone na odwal.

Głos z sali: Mucha nie siada.

Marszałek: Kto z pań i panów jest za przyjęciem ww. wniosków mniejszości i poprawek, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.

Głos z sali: Nielegalne! Nielegalne! Nielegalne!

Poseł Sławomir Nitras: Tu nie ma możliwości zabrania głosu.

Poseł Joanna Mucha: Zgłaszamy wniosek formalny.

Poseł Sławomir Nitras: Nie macie kworum. Wnoszę o stwierdzenie kworów.

Głosy za policzone. Tak? - kontynuuje niewzruszenie marszałek.

Marszałek: Kto jest przeciw, proszę podnieść rękę do góry.

Głosy z sali: Nielegalne! Nielegalne! Nielegalne!

W tej chwili proszę o podniesienie ręki posłów, którzy się wstrzymują od głosu - zarządza Kuchciński.

Głosy z sali: Nielegalne! Nielegalne! Nielegalne!

Nie widzę - oznajmia marszałek i oznajmia wyniki głosowania.

Marszałek: Stwierdzam, że Sejm propozycje odrzucił. (Oklaski)

Głosy z sali: Nielegalne! Nielegalne! Nielegalne!

Poseł Rafał Trzaskowski: Na Nowogrodzką idźcie.

Marszałek: Proszę państwa posłów o uwagę.

Poseł Sławomir Nitras: To nie jest Nowogrodzka. Na Nowogrodzkiej róbcie sobie Sejm.

Informuję, że realizujemy wniosek formalny, który został przegłosowany na początku - przypomina Kuchciński, nadal udając, że nie słyszy sprzeciwów obecnych na sali posłów opozycji. - Tych z państwa posłów, którzy pokrzykują, proszę o uciszenie się - dodaje jednak w końcu.

Głos z sali: Grożą posłom.

Wnioski formalne inne będziemy przegłosowywać po zrealizowaniu tego wniosku formalnego, który Wysoka Izba przyjęła - informuje.

Głos z sali: Nielegalne! Nielegalne! Nielegalne!

Marszałek zarządza głosowanie nad drugim blokiem poprawek. Po podaniu jego wyników ogłasza głosowanie nad całością ustawy budżetowej.

Poseł Paulina Hennig-Kloska: Jest informacja, że tu nie głosują posłowie.

Marszałek: Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem w całości projektu ustawy w brzmieniu z druku nr 1094, wraz z przyjętymi poprawkami, zechce podnieść rękę.

Poseł Paulina Hennig-Kloska: Nie pozwalacie wejść posłom. Kto jest sekretarzem posiedzenia?

Marszałek: Kto jest przeciw, proszę podnieść rękę.

Poseł Paulina Hennig-Kloska: Proszę mnie przepuścić.

Marszałek: Kto wstrzymał się od głosu, proszę podnieść rękę.

Poseł Paulina Hennig-Kloska: Podstawiacie państwo fałszywe osoby, aby uzyskać kworum.

Marszałek nie reaguje, podaje wyniki głosowania Podaję wyniki głosowania nad całością projektu ustawy i obwieszcza: Informuję, że Sejm uchwalił ustawę budżetową na rok 2017.

Podobnie wyglądało głosowanie nad innymi projektami ustaw i sprawozdaniami komisji sejmowych. Podczas głosowania nad sprawozdaniem Komisji Nadzwyczajnej o uchwale Senatu poseł PSL Zbigniew Sosnowski wstał i chciał przesunąć się bliżej mównicy, od której - jak później tłumaczył w mediach, oddzielały go trzy rzędy krzeseł zajmowane przez posłów PiS. Chciał zabrać głos przed kolejnym głosowaniem, w sprawie sprawozdania Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

Poseł Zbigniew Sosnowski: Proszę mnie przepuścić do przodu. Chcę przejść do przodu.

Głos z sali: Po cholerę.

Poseł Zbigniew Sosnowski: Pokazuję legitymację. Jako poseł mam prawo być na sali sejmowej.

Głos z sali: Jesteś.

Poseł Joachim Brudziński: Tam są miejsca.

Poseł Zbigniew Sosnowski: Chcę grzecznie zaczekać, mam prawo.

Marszałek niewzruszony kontynuuje głosowanie.

Poseł Zbigniew Sosnowski: Skończyło się głosowanie, chcę przejść w sprawie formalnej.

Głos z sali: Do marszałka chcesz się przytulić?

Poseł Zbigniew Sosnowski: Panie marszałku, skończyło się głosowanie, chciałbym przejść.

Marszałek kontynuuje obrady.

Podobny problem miał, jak wynika ze stenogramu, poseł Marek Rząsa.

Poseł Marek Rząsa: Chciałem przejść i nie mogę, bo mnie wstrzymuje wiceszef służb specjalnych Wąsik.

Głos z sali: Tak wygląda demokracja w wydaniu służb specjalnych.

W tempie błyskawicznym - posiedzenie w Sali Kolumnowej, jak wynika ze stenogramu, trwało dokładnie 1 godzinę i 44 minuty - marszałek przeprowadził 23 głosowania. Przyjęto m.in. ustawę budżetową na 2017 rok, ustawę dezubekizacyjną, zmiany w ustawie o instytutach badawczych, zmiany w Kodeksie cywilnym czy w ustawie o ochronie przyrody.

To było drugie w historii posiedzenie Sejmu, które odbyło się w Sali Kolumnowej. Poprzednie odbyło się 12 sierpnia 2010. Zwołano je specjalnie w celu uchwalenia dwóch ustaw związanych z usuwaniem skutków powodzi. Nie mogło się odbyć w Sali Posiedzeń, gdyż była ona wtedy remontowana. Jak wynika ze stenogramu trwało 3 godziny 3 minuty. Posiedzeniu przewodniczył pełniący wówczas funkcję marszałka Grzegorz Schetyna oraz ówczesny wicemarszałek Marek Kuchciński.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Komentarze (674)