Powstrzymają Trumpa? "W otoczeniu są ludzie rozsądni"
We wtorek w Arabii Saudyjskiej odbyły się rozmowy delegacji z USA i Rosji m.in. na temat sytuacji w Ukrainie. Wkrótce ma dojść do spotkania Donalda Trumpa z Władimirem Putinem. - To nie jest jakaś tam wojna. To napaść jednego kraju na drugi, to napaść Rosji na Ukrainę, to zbrukanie traktatów granicznych, które podpisywał sam Dmitrij Miedwiediew, pogwałcenie wszelkich norm prawa międzynarodowego, to są zbrodnie wojenne, np. w Buczy. To przerażająca sytuacja, to jest siadanie do stołu ze zbrodniarzem, z człowiekiem, którego miejsce jest w więzieniu - powiedział w programie "Tłit" Wirtualnej Polski Michał Gramatyka (Polska 2050). Według niego, buńczuczne wypowiedzi Trumpa nt. Ukrainy niekoniecznie muszą przełożyć się na politykę Stanów Zjednoczonych. - Na szczęście w otoczeniu Trumpa są ludzie rozsądni. Jest sekretarz stanu Marco Rubio, który zna świetnie politykę międzynarodową. Może się pochwalić dużymi sukcesami. Jest specjalny wysłannik prezydenta USA, generał Keith Kellogg, jest sekretarz obrony Pete Hegseth - wymieniał Gramatyka. - Z ich ust płynie trochę inny przekaz. Taki, że Stany Zjednoczone nie chcą zmniejszać swojej obecności militarnej w Polsce oraz że widzą rolę NATO w rozwiązaniu tego konfliktu (…), a także, że zależy im na zwiększaniu potencjału obronnego Europy - dodał.