Poseł-rekordzista występował 542 razy - znasz go?
Od początku obecnej kadencji sejmu posłowie występowali z mównicy sejmowej ponad 34 tys. razy. Rekordzistą jest Jerzy Gosiewski z PiS, który zabierał głos 542 razy. Są jednak także posłowie, którzy jeszcze nie występowali lub przemawiali tylko raz.
Mija trzy i pół roku VI kadencji sejmu, która rozpoczęła się w listopadzie 2007 roku. Jak wynika ze statystyk zamieszczonych na stronie internetowej Kancelarii Sejmu, do połowy sierpnia, w trakcie 73 posiedzeń, posłowie występowali 34 tys. 136 razy.
Rekordzistą jest poseł PiS Jerzy Gosiewski, który - jak dotąd - zabierał głos 542 razy. Jerzy Gosiewski wygłasza m.in. liczne oświadczenia poselskie, w tym np. w sprawie "celowości dalszego istnienia i funkcjonowania" Agencji Nieruchomości Rolnych, o trudnej sytuacji pracowników byłych PGR-ów i ich rodzin, a także o paszach genetycznie modyfikowanych, o 4. wystawie koni zimnokrwistych, czy w sprawie 353. rocznicy bitwy pod Prostkami.
- Uważam, że moim obowiązkiem jest dużo pracować - powiedział w rozmowie z dziennikarzami Jerzy Gosiewski. - Moje wypowiedzi, być może uparte, bo ciągle powtarzające się w różnych tematach, ale przynoszą jakiś efekt - zaznaczył poseł. Jak podkreślił, stara się czytać "praktycznie wszystkie projekty ustaw" i gdy stwierdza, że jest w nich "jakiś błąd lub trzeba by było zmienić podejście", przygotowuje pytanie lub głos w dyskusji.
Poseł PiS w sejmie zajmuje się m.in. tematyką rolnictwa, lasów państwowych czy infrastrukturą. - Nie są mi obojętne sprawy sportowe - dodaje. Przyznaje, że nie odczuwa, by jego praca w parlamencie była szczególnie dostrzegana przez władze jego klubu czy władze sejmu, ale - jak zaznacza - "nie oczekuje tego, by ktoś to zauważył". - Dla mnie główną nagrodą jest, gdy mój pomysł wchodzi w życie i komuś pomaga. Dla załatwienia chociaż kilku spraw opłaca się to robić - mówi Gosiewski.
W czołówce najczęściej zabierających głos posłów są także: Mirosław Pawlak (PSL - 434 wystąpienia), Romuald Ajchler (Lewica - 424), Andrzej Szlachta (PiS - 404) i Jan Kulas (PO - 402).