Poseł PiS odleciał o Weberze. "Język propagandy hitlerowskiej"
Czy przed wyborami rząd złoży wniosek o pieniądze z KPO? - Po tym, co powiedział Manfred Weber, szef Donalda Tuska i EPP, kluczowej partii, która trzyma w ręku całą Brukselę, po tym, co powiedział, że chce wybudować zaporę ogniową wobec Polaków, zachęcam do lektury tekstów Jana Rokity. Przeanalizował język Webera. Mówił, że jesteśmy wrogami, teraz przeciwnikami. To język propagandy hitlerowskiej - mówił w programie "Tłit" WP poseł PiS Tadeusz Cymański. - Cytuję wybitnego publicystę Jana Rokitę, który przywołał niemieckiego przedwojennego publicystę. Weber użył tego słowa w wypowiedzi dla "Frankfurter Allgemeine Zeitung". Gdybym użył słów "moi wrogowie z CDU", to kim bym był? Ważne jest kto mówi, co mówi i kiedy mówi. Nie jestem szefem europejskiej partii, a w Niemczech nie ma wyborów, a Polsce są. Mówimy o tym, jak obce państwo może ingerować w sposób bezczelny w polskie rozstrzygnięcia. Ten człowiek ma takie wpływy, że to od niego zależy, czy będą pieniądze - dodał, na co Patryk Michalski przypomniał posłowi, że rząd nie wnioskuje o pieniądze.